Homologacja jeszcze w tym roku. Produkcja masowa w przyszłym. To przyszłość Vosco S106EV, czy nowej FSO Syreny.

To dziś już drugi tekst i druga dobra informacja o rodzimym rynku samochodów elektrycznych. Nowa Syrena z Kutna, z Fabryki Samochodów Osobowych Syrena S.A. wyjechała na drogi, a dalsze plany jej dotyczące są bardzo ambitne. Teraz jest czas na testy w ruchu ulicznym oraz na torze. Do końca roku pojazd ma uzyskać homologację, a w przyszłym roku wejść do seryjnej produkcji. 

Vosco S106EV, bo taka jest oficjalna nazwa i oznaczenie samochodu z Kutna, bazuje na wcześniejszej, spalinowej wersji S106. W samochodzie zamontowano akumulator o pojemności 31,5 kWh, co daje około 200 km zasięgu. Stylistycznie auto przypomiuna Fiata 500, ale jest już projekt jego nowej wersji – EV2020.

FSO Syrena z Kutna chce ścigać się z ElectroMobility Poland i jako pierwsze wprowadzić do produkcji polski samochód elektryczny. Firma pracuje także nad elektrycznym polonezem.

Fabryka Samochodów Osobowych Syrena w Kutnie S.A. powstała, jak sami o sobie piszą na swojej stronie internetowej, by zaprojektować oraz wprowadzić do małoseryjnej produkcji auta, nawiązujące swoją stylistyką do kultowych polskich marek: Syrena, Polonez, Nysa, Mikrus, Warszawa.