CD Projekt przeprasza i obiecuje zwroty pieniędzy niezadowolonym z Cyberpunka 2077 graczom.
CD Projekt Red przeprasza graczy, którzy kupili Cyberpunka 2077 i grają na konsolach poprzedniej generacji, Xboxie One i Playstation 4. Powinniśmy poświęcić więcej czasu na dopracowanie gry na tych platformach – piszą w oświadczeniu twórcy. Tak się nie stało więc gracze otrzymali produkt nieskończony i nie odpowiadający ich wymaganiom. W grze aż roi się od błędów, a oprawa graficzna przy pierwszym kontakcie z grą niemal odpycha. Całą sprawę poprawia wydany patch 1.04., ale dla wielu graczy to i tak za mało. Tym najbardziej niezadowolonym, którzy nie chcą dłużej bawić się grą producent obiecuje zwrot poniesionych na zakup kosztów. W przypadku kopii cyfrowych należy zrobić to poprzez reklamacje na PSN lub Xbox Store. W przypadku kopii na fizycznych nośnikach należy zgłosić się do sklepu w którym dokonaliście zakupu. Jeśli będzie z tym problem twórcy proszą o kontakt, na zwroty jest czas do 21 grudnia.
Podpisani pod oświadczeniem Marcin Iwiński, Adam Kiciński, Adam Badowski, Michał Nowakowski, Piotr Nielubowicz i Piotr Karwowski obiecują, że tuż po nowym roku pojawią się jeszcze dwie duże aktualizacje, w styczniu oraz lutym. Mają one poprawić większość istotnych błędów w grze, jednak nie sprawi, że Cyberpunk 2077 na Xboxach One i PS 4 nagle zacznie wyglądać tak dobrze jak wersja na pecety. Maksymalnie ma jednak przybliżyć graczy do tego właśnie doświadczenia.
Tymczasem w serwisie Metacritic pojawiają się pierwsze recenzje graczy. Wersja pecetowa gry radzi sobie średnio, na poziomie 6,9/10 punktów. Prawdziwa rzeź odbywa się jednak w dziale recenzji na konsolach Playstation 4 i Xbox One. Graczy ze stajni Sony oceniają średnio produkcję polskiego studia na 2,8/10 (w chwili pisania tych słów), a gracze Xboxowi nieco lepiej, na 3,8/10. Z pewnością aż tak zaniżone oceny są efektem frustracji i chęci wyładowania się w ten sposób graczy i Cyberpunk na aż tak niskie noty nie zasługuje, z drugiej jednak strony pewne ewidentne błędy ze strony CD Projektu Red do takiej właśnie sytuacji doprowadziły. A Wy? Jak oceniacie Cyberpunka 2077 na swoich platformach?
Zobacz więcej