Samsung i Matercard planują wspólne wydanie karty płatniczej w której weryfikacja płatności będzie dokonywana za pomocą odcisku palca.

Zamiast wpisywania PINu odczyt linii papilarnych. Już niedługo tak mogą wyglądać płatności kartą Mastercard. Firma ta połączyła swoje siły z Samsungiem nad projektem kart płatniczych, które będą wykorzystywać właśnie ten sposób do weryfikacji płatności. Pomóc ma w tym opracowany przez specjalny chip.

Czerpiąc z naszego szerokiego doświadczenia z płatnościami bezdotykowymi, aplikacjami, kartami płatniczymi czy urządzeniami mobilnymi wspólnie z Mastercard i Samsung Card będziemy pracować, aby stworzyć środowisko w którym klient wykorzystywać będzie płatności z jeszcze większą łatwościa, ale i bezpieczeństwem, powiedział w oświadczeniu Harry Cho, wiceprezes Samsung Electronics.

I właśnie o bezpieczeństwo chodzi. Ewentualna kart z czytnikiem linii papilarnych to kolejne dane osobowe (biometryczne) przechowywane na serwerach dostawcy usług. W związku z wieloma wyciekami danych z przeszłości oraz tych, które niewątpliwie czekają nas w przyszłości niektórzy eksperci mogą nie podzielać entuzjazmu Samsunga i Mastercard. Na razie jednak nie podano żadnej, konkretnej daty, premiery tej usługi. Wiadomo jednak, że ma zadebiutować jeszcze w tym roku, a pierwszym rynkiem na którym się pojawi będzie Korea Południowa.

Mastercard o wprowadzeniu kart uwierzytelnianych biometrią mówi już od 2017 roku. Dotychczas nie stały się one jednak standardem. Być może partnertswo z Samsungiem zmieni ten stan rzeczy.