Atari pozywa Nestle. Co mają wspólnego legendarna firma branży gier wideo, która największe triumfy święciła na przełomie lat 70. i 80. z firmą produkującą słodycze? Okazuje się, że dość sporo.

Atari, jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek w historii gier wideo złożyła pozew przeciwko Nestle, firmie, ogólnie rzecz biorąc, produkującej słodycze. Chodzi o wykorzystanie wizerunku (?) gry Breakout, jednego z największych hitów Atari sprzed 40 laty. Nestle, jak twierdzi Atari, bez zgody i wiedzy właściciela marki, wykorzystała fragment gry w swojej reklamie batona Kit Kat w Wielkiej Brytanii w 2016 roku.

Kadr z reklamy Kit Kat
Kadr z reklamy Kit Kat

 W rzeczonej reklamie osoby różnej płci, rasy i w różnym wieku grają w grę wideo. Na ekranie widzimy grę łudząco podobną do hitu Atari z 1976 roku, czyli Breakout, z tą różnicą, że cegiełki zastąpione zostały batonikami Kit Kat. Wszystko opatrzone jest sloganem KitKat: Breakout, co czyni pozew Atari jeszcze bardziej zrozumiałym i mocniejszym. Atari zdaje się nie żartować w tej sprawie i żąda od Nestle zadośćuczynienia w trzykrotnej kwocie zysków, jakie firma produkująca słodycze zdobyła w trakcie wyświetlania reklamy oraz kary za nielicencjonowane wykorzystanie własności Atari i straty w związku z tym poniesione oraz narażenie legendarnej firmy na straty wizerunkowe. Atari zapowiedziało również, że nie podejmie z Nestle żadnej współpracy na wykorzystanie wizerunku gier z ich stajni, a mowa tutaj o ponad 200 tytułach. Zapowiedź ta dotyczy zarówno firmy Nestle, jak i innych spółek zależnych od Nestle.

Breakout powstało w 1976 roku. Historia powstania tej gry wiąże się również z pewną kontrowersją, bowiem pracujący w tamtym czasie w Atari Steve Jobs dostał od Nolana Bushnella, szefa Atari, zadanie stworzenia nowej gry, na bazie Ponga – w powstanie gry zaangażowani byli jednak także sam Bushnell, i Steve Bristow, a Al Alcorn został managerem projektu. Jobs stwierdził, że szef Atari otrzyma gotowy projekt za 4 dni, a sam zlecił to zadanie Wozniakowi, który wywiązał się z niego śpiewająco, pracując 4 dni i noce bez przerwy. Niemniej Atari nie wykorzystało projektu Wozniaka ze względów technicznych i stworzyło od nowa identyczny produkt. Wozniak twierdził, że Atari nie zna się na rzeczy, Bushnell był zadowolony, a Jobs otrzymując premię od Atari utajnił przed Wozniakiem prawdziwą kwotę jaką otrzymał od producenta gier. Z 5000 dolarów Woz dostał od Jobsa 350.