Ministerstwo Gospodarki Rosji podało, że rząd planuje dotowanie zakupu samochodu elektrycznego.
Rosja chce dotować zakup samochodu elektrycznego wyprodukowanego na terenie kraju, żeby pobudzić, zarówno popyt, jak i produkcję. Informację o tym dziś (4 sierpnia) podało Ministerstwo Gospodarki naszego wschodniego sąsiada.
W całym rosyjskim planie tkwi jednak mały problem. Rosja nie produkuje w tej chwili na swoim terytorium żadnych elektrycznych samochodów, ale rząd Władimira Putina ma w tej kwestii ambitne plany. Obecnie po rosyjskich ulicach jeździ około 45 milionów aut z czego jedynie 11 tysięcy z nich to elektryki. Rosja planuje rozpoczęcie produkcji samochodów elektrycznych, które byłyby dostępne finansowo dla przeciętnego Rosjanina. Rząd planuje dotację takiego zakupu na poziomie 25 procent, ale nie większą niż 625 tysięcy rubli, co daje w przeliczeniu kwotę niespełna 33 tysięcy złotych.
Mimo, że podobnie jak Izera, rosyjski elektryk nie jest jeszcze produkowany, to Kreml planuje sprzedaż aż 220 tysięcy sztuk samochodów elektrycznych w ciągu kolejnych 9 lat. Prawdopodobnie jednak Rosjanie nie będą projektować własnego auta, a skupią się na pozwoleniu wejścia na rynek producentom, którzy w swoim portfolio takie maszyny już mają. Kilku z nich jest już podobno zainteresowanych wejściem na ten rynek.
Zredukowanie ilości pojazdów z silnikami spalinowymi na ulicach Rosji ma pomóc krajowi również zredukować poziom emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Rosja dołączyła do Paryskiego Paktu Klimatycznego z 2019 roku w którym zadeklarowano zmniejszenie emisji o 70 procent względem poziomów z roku 1990.
Zobacz więcej