Wicepremier Ukrainy zwrócił się do Tima Cooka o wstrzymanie sprzedaży sprzętów Apple w Rosji, a także zablokowanie w tym kraju dostępu do AppStore. Samo Apple, na razie, nie odpowiada.

Rządy wielu krajów na świecie, a także organizacje międzynarodowe, wprowadzają mniejsze bądź większe restrykcje na Rosję, które mają uderzyć w gospodarkę tego kraju w odwecie za zbrojne zaatakowanie Ukrainy do którego doszło 24 lutego. Ukraina, co zresztą zrozumiałe, bardzo silnie naciska na inne państwa o wprowadzenie jak najostrzejszych sankcji. Rząd naszego wschodniego sąsiada zwraca się również do bigtechów, aby największe technologiczne firmy świata również wykonały odwrót od rynku rosyjskiego. Pierwszym z takim podmiotów jest Apple. Wicepremier Ukrainy, Michajło Fedorow, zwrócił się bezpośrednio do Tima Cooka z prośbą o wstrzymanie sprzedaży sprzętów Apple w Rosji, a także zablokowanie w tym kraju dostępu do AppStore. Firma z Cupertino, jak na razie, nie odpowiedziała.

Nowoczesne technologie są prawdopodobnie najlepszą odpowiedzią na czołgi, rakiety i pociski. Takie naciski mogą spowodować, szczególnie wśród młodych, sprzeciw przeciwko agresji militarnej., napisał Fedorow na Twitterze.

Chodzi więc o pośredni wpływ na rząd, poprzez odcięcie społeczeństwa Rosji od dostępu do nowoczesnych technologii. Pomysł jest taki. Zabierzemy im iPhone’y, nie damy im ściągać apek, zdenerwują się i będą psioczyć na działania swojego rządu za granicami. Sankcje dotychczas nałożone na Rosję dotyczą głównie gospodarki i, mówiąc oględnie, nie są one wystarczająco dotkliwie, jak na kraj, który w sposób bandycki napadł na swojego sąsiada. Dość silną sankcją, którą dotąd jeszcze nie wprowadzono, ale może zostać już wkrótce uruchomiona, jest zablokowanie Rosji w udziale w międzynarodowym systemie SWIFT. 

iPhone jest obecnie trzecim najbardziej popularnym modelem smartfona w Rosji. Sprzęt Apple ma 15 procentowy udział w rynku. Lepsze są jedynie Samsung i Xiaomi. Apple na razie nie wycofało się z Rosji, być może dlatego, że ma pewien dług wdzięczności do spłacenia. Od 2019 roku w Rosji obowiązuje prawo, które zobowiązuje producentów urządzeń – smartfonów, inteligentnych telewizorów, komputerów – do preinstalowania na ich sprzęcie rosyjskich aplikacji. Wyjątkiem jest Apple właśnie, które zobowiązane jest jedynie do rekomendowania rosyjskich aplikacji na etapie konfiguracji urządzenia.

{loadmoduleid 1123}