Nielegalne użycie danych swoich użytkowników zarzuca Twitterowi Federalna Komisja Handlu. Spółka musi zapłącić grzywnę w wysokości 150 milionów dolarów.

Twitter naruszył umowę z amerykańskimi regulatorami. Federalna Komisja Handlu wskazała, że Twitter, pomimo zakazu, przekazywał dane użytkowników, takie jak numer telefonu i adresy e-mail, reklamodawcom, aby ci dostosowywali je do profili tych użytkowników. Na spółkę nałożona została kara w wysokości 150 milionów dolarów. Po podobnym zarzutem grzywnę w wysokości 400 tysięcy funtów w grudniu 2020 roku nałożono na Twittera w Europie za złamanie przepisów o ochronie danych osobowych.

Większość przychodów Twitter generuje właśnie z reklam. Mechanizm zabezpieczający serwisu wymaga, aby użytkownik podał swój numer telefonu lub adres e-mail w celach weryfikacyjnych. Te dane, zdaniem Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, były później wykorzystywane do atakowania ich reklamami. 

Kolejny raz Twitter narusza zaufanie swoich użytkowników i wykorzystuje nielegalnie ich dane, w jednym tylko celu. W celu zwiększenia swoich przychodów, powiedział BBC Ian Reynolds z Secure Team. To pokazuje jak wciąż wiele technologicznych gigantów ma nieskrępowaną władzę nad naszymi danymi.

W ostatnim czasie o Twitterze zrobiło się głośno przy okazji propozycji, jaką złożył Elon Musk. Szef Tesli chciał przejąć serwis i przekształcić go w spółkę prywatną za ponad 40 miliardów dolarów. Wstępnie doszedł nawet z zarządem spółki do porozumienia po czym zaczął kwestionować faktyczną ilość użytkowników w serwisie. Zdaniem części obserwatorów, a także akcjonariuszy Twittera, było to zagranie na obniżenie wartości serwisu i próba przejęcia go za niższą cenę. Akcjonariusze pozwali za to Muska i sprawa oczekuje na rozpatrzenie.

{loadmoduleid 1123}