Na 15 stycznia w tym roku ma przypadać najbardziej depresyjny dzień w roku (blue monday). Pamiętajcie jednak, że to totalna bzdura.

W roku 2023 blue monday, jak z angielskiego nazwany został najbardziej depresyjny dzień w roku, przypadać ma na 15 stycznia. Ma to wynikać z pseudonaukowego wzoru, stworzonego w 2005 roku przez psychologa Cliffa Arnalla.

Wzór nie ma jednak z nauką niczego wspólnego, niczego nie wyznacza, ani niczego nie udowadnia, jest wewnętrznie niespójny, a próba jego obliczania prowadzi do kuriozalnych wyników – ze względu na zastosowanie arbitralnych, niepoliczalnych zmiennych. Nic dziwnego, bo ten pseudonaukowy zlepek liter i cyfr stworzony został jako narzędzie marketingowe. W 2004 roku do Arnalla, który w tamtym czasie prowadził zajęcia z psychologii na Uniwersytecie Cardiff, zgłosiła się firma reprezentująca biuro podróży. Miał on poprawić w jakiś sposób ich niezbyt dobre, styczniowe wyniki sprzedaży i w ten sposób stworzył coś, co sam nazywał wzorem na najlepszy dzień na kupno wycieczki. Sprawę bez głębszej refleksji szybko podchwyciły media, który taki, rzekomo najsmutniejszy dzień w roku ochrzciły blue monday i tak sprawa zaczęła żyć swoim własnym życiem. Wieść niesie, że owe biuro podróży chciało nawet jeszcze bardziej uwiarygodnić swój wzór poprzez opłacenie jakiegoś naukowego autorytetu w zamian za jego poparcie, ale nikt na taką ofertę nie przystał.

W 2018 roku, najwyraźniej zmęczony już całą sprawą i ciągłym wplataniem swojego nazwiska w tę, niezbyt chlubną, sprawę Arnall, rozpoczął kampanię mającą na celu zaprzestanie rozpowszechniania mitu, który sam kilkanaście lat wcześniej stworzył. Idea słuszna, z pseudonaukowymi teoriami w przestrzeni publicznej należy walczyć, gdyby nie to, że Cliff Arnall, po raz kolejny, robi to przy współudziale (tym razem) linii lotniczych Virgin Atlantic i biura podróży Virgin Holidays. Tym razem chodzi o to, aby pokazać ludziom, że styczeń tak naprawdę nie jest depresyjny. Jest dobrym czasem na rozpoczynanie czegoś nowego. Na przykład podróży. Koniecznie ze spółkami grupy Virgin..

Na koniec poważnie. Depresja to nie jeden dzień w roku, to nie przejściowy stan, ani wymysł. Zdiagnozowana powinna i musi być leczona przez specjalistów. Nie bagatelizuj ani jej objawów, ani samej choroby. Nie przejdzie po bieganiu, spacerze z psem, wzięciu się w garść czy przeczytaniu poradnika. Zgłoś się do specjalisty i przestrzegaj jego zaleceń.

{loadmoduleid 1123}