Amerykański senat debatował nad przyszłością wirtualnych walut. W spotkaniu udział wzięli, szef Securities and Exchange Commission John Clayton oraz Chris Giancarlo z Commodities Futures Trading Commission.

Amerykański senat zastanawia się co zrobić z kryptowalutami w dłuższej perspektywie. Senacka Komisja Bankowa odbyła spotkanie z przedstawicielami Security and Exchange Commission oraz Commodities Futures Trading Commission. Ze spotkania wysnuć można wnioski, że to czego obawiają się najbardziej senatorowie w Stanach Zjednoczonych to tzw. Initial Coin Offering, czyli działanie polegające na zbieraniu kapitału poprzez dystrybucję części środków klientom, którzy zdecydowali się wesprzeć daną inicjatywę. Krótko mówiąc, swego rodzaju crowdfunding. Prezes niezależnej agencji regulującej rynek futures, Chris Giancarlo, optymistycznie wyrażał się o technologii blockchain, która nierozerwalnie wiąże się z ideą kryptowalut, a wprowadzenie restrykcyjnych przepisów regulujących ten rynek mogło by doprowadzić do zahamowania rozwoju tej ciekawej i bardzo użytecznej technologii. Amerykanie nie chcą całkowitego zakazu obrotem kryptowalut, ale nie ulega wątpliwości, że pewne regulacje prawne chroniące klientów przez manipulacją rynku muszą zostać wdrożone. O wszystkim pisze Business Insider Polska.

W Polsce pod koniec stycznia przyjęto projekt ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu. Na początku lutego wszystkie sejmowe kluby poparły skierowanie jej do dalszych prac. Ustawa ta ma regulować także w pewnym stopniu polski rynek obrotu kryptopieniądzem. Jej zapisy mówią m.in. o określaniu ryzyka prania pieniędzy przez giełdy kryptowalut, wprowadza także definicję kryptowaluty do polskiego porządku prawnego. Zastrzega jednak, że kryptowaluta nie będzie prawnym środkiem płatniczym w Polsce, międzynarodową jednostką rozrachunkową, pieniądzem elektronicznym czy instrumentem finansowym.  Jak mówi wiceminister fininasów, Piotr Walczak, podstawowym celem tego projektu jest zwiększenie efektywności krajowego systemu przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu. Nowe regulacje moją dostosować polskie prawo do unijnych regulacji.