Premiera Rambo: last blood już w najbliższy piątek, 20 września.
O tym, że Rambo powróci na jeszcze jedną wojnę mówiono od dobrych kilku lat. W zasadzie od lat 11, bo tuż po premierze Johna Rambo z 2008 roku Stallone zaczął mówić o jeszcze jednym filmie z ikonicznym bohaterem w roli głównej. Problemów jednak przy produkcji nie brakowało, a to z doborem miejsca do nakręcenia zdjęć, a to z finalnym scenariuszem. Wreszcie w 2010 roku Stallone ogłosił, że prawdopodobnie do Rambo nigdy nie wróci, aż tu nagle na festiwalu w Cannes pojawiły się plakaty reklamujące nadchodzącą, piątą część sagi przygód samotnego żołnierza. W 2011 roku do napisania scenariusza zatrudniony został Sean Hood, a rok później produkcja filmu została wstrzymana ze względu na kończące się prace nad Expendables 2. W 2013 roku w eterze pojawił się pomysł powstania serialu telewizyjnego pt. Rambo z Sylvestrem Stallone w roli głównej, a rok później kolejna zmiana planów i powrót Stallone’a do pisania scenariusza piątej części pełnometrażowego Rambo. Potwierdzono także informacje o tym, że kolejny film Rambo będzie nosił podtytuł Last blood, a za scenariusz odpowiedzialny będzie sam Stallone.
W 2015 roku Stallone i reżyser David Morrell zmieniają koncepcję filmu, po czym pojawia się zupełnie nowy pomysł powstania prequela Rambo. Rok później Stallone oznajmia, że Rambo V nie jest już w produkcji. W maju 2018 roku świat znowu obiega informacja o przygotowaniach do zdjęć do nowego Rambo, a historia ma toczyć się wokół meksykańskiego kartelu narkotykowego. Potwierdzono, że nad scenariuszem pracuje Stallone oraz Matt Cirulnick, reżyserię jednak powierzono Adrianowi Grunbergowi. Ustalono także datę premiery na jesień 2019 roku. Zdjęcia rozpoczęły się 2 października 2018 roku w Bułgarii.
I oto jest. Trzy dni od premiery. Rambo: Last blood.
Pozycja obowiązkowa dla każdego fana kina akcji lat 80. i 90.
Zobacz więcej