Jak to jest z informacją, że poczta będzie zaglądać do naszej korespondencji, żeby zrobić jej kopię i wysłać nam na maila? Tak, jak niemal z kązdym fake newsem. Jest odrobina faktów i reszta bzdur.

Ministerstwo Cyfryzacji informuje o co chodzi z tzw. usługą hybrydową, czyli usługą, która w dobie epidemii koronawirusa miała by zminimalizować konieczność wizyt na poczcie – nad takim rozwiązaniem prawnym pracuje już rząd. W mediach w związku z tym pojawiła się więc informacja, że nowe przepisy będą umożliwiały pocztowcom otwieranie przesyłek klientów, kserowanie ich, a następnie wysyłanie im ich w formie załącznika w mailu. Takie wiadomości są po prostu nieprawdziwe.

Usługa hybrydowa to przekształcenie tradycyjnego papierowego pisma w jego elektroniczną wersję i w takiej formie dostarczenie go adresatowi. Warunkiem zastosowanie tej usługi jest oczywiście zgoda adresata. Bez takiej wyraźnej zgody usługi pocztowe nie zmienią się. Więc to klient będzie decydował o tym, czy chce skorzystać z możliwości rezygnacji w urzedzie pocztowym, a nie odwrotnie. Ministerstwo podaje, że tego rodzaju usługi pocztowe są stosowane na całym świecie. I co ważne, objęte są tajemnicą pocztową na każdym etapie – nadawania, skanowania i doręczenia.