Po raz pierwszy od 2011 i zakończenia programu lotów wahadłowców astronauci wystartują w kosmos w ramach misji The SpaceX Demo-2.

Dwóch astronautów NASA, Bob Behnken i Doug Hurley, w statku kosmicznym SpaceX’s Crew Dragon wyniesionym rakietą Facon 9 mają dostać się do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Miała to być pierwsza tego typu misja od 2011 roku, czyli porzucenia przez rząd Stanów Zjednoczonych programu lotów wahadłowcami.

Oglądaj to wydarzenie na żywo

Wydarzenie wyjątkowe

Misja Behnkena i Hurleya jest wyjątkowa z co najmniej kilku względów. Przede wszystkim, jak wspomniałem, byłby (i będzie) to pierwszy start z terenu USA od zakończenia programu lotów wahadłowcami. Od tego momentu Amerykanie w celu dostania się stacji kosmicznej wykorzystywali sprzęt rosyjski. Po drugie, po raz pierwszy w historii astronauci NASA wykorzystają w misji całkowicie prywatny statek kosmiczny. A sprzęt to nie byle jaki. Rakieta ma nową konstrukcję, która znacznie obniża koszty, sama kapsuła wyposażona jest w super systemy bezpieczeństwa, a jej wnętrze – jak na standardy kosmiczne – jest ogromne i świetnie wyposażone. Całośc należy do założonej przez Elona Muska firmy SpaceX.

Start The SpaceX – Demo 2 przewidziany jest teraz na 30 maja, godzina 15.22 czasu lokalnego. Wszystko to, na żywo, ma być transmitowane na kanale NASA na YouTube.

Trump makes NASA great again

Donald Trump w 2019 roku ogłosił, że Amerykańska Agencja Kosmiczna (NASA) ma rozpocząć prace nad powrotem człowieka na księżyc, z datą realizacji tej misji na 2024 rok. Na powierzchni księżyca ma tym razem stanąć, oprócz mężczyzny, także kobieta. Aby zrealizować ten cel prezydencka administracja zwróciła się do Kongresu o dodatkowe środki na jego realizację. NASA z planowanego na 2020 rok budżetu ma otrzymać dodatkowe 1.6 miliarda dolarów. Ponowna wizyta amerykańskich kosmonautów na księżycu odbędzie się w ramach misji, która otrzymała nazwę Artemida (Artemis). Jest to nawiązanie do mitologii greckiej w której Artemida piastowała rolę bogini Srebrnego Globu.