Najlepszą obroną jest atak, więc Facebook pozywa Unię Europejską za naruszenie prywatności.
Przeciwko Facebookowi w Unii Europejskiej toczy się postępowanie dotyczące naruszeń, jakich miała dopuścić się firma kierowana przez Marka Zuckerberga na polu regulacji ochrony konkurencyjności na wolnym rynku. Komisja Europejska do zbadania sprawy poprosiła amerykańską firmę o przekazanie dokumentów zawierających około 2500 specyficznych słów kluczowych. Nie spodobało się to Facebookowi na tyle, że ten pozwał Unię Europejską za rzekomą nieadekwatność rządania dokumentów, co może naruszać prywatność pracowników firmy.
Spodziewaliśmy się, że będziemy musieli dostarczyć Komisji Europejskiej wiele dokumentów. Zakres prowadzonej przez Komisję działalności jest jednak tak duży, że zostajemy zmuszeni do dostarczenia dokumentów, które nie muszą mieć znaczenia dla sprawy, a zawierają bardzo wiele danych wrażliwych o naszych pracownikach, ich dane medyczne, finansowe, a nawet prywatne.
– powiedział Tim Lamb, prawnik Facebooka zajmujący się sprawą związaną z dochodzeniem Komisji.
Facebook podkreśla także, że zaoferował przedstawicielom wgląd do opisywanych dokumentów, ale na swoich zasadch – w specjalnie zabezpieczonym pomieszczeniu, bez możliwości wykonywania kopii. Taka propozycja miała być jednak odrzucona.
Zobacz więcej