Kosztem pół miliarda dolarów w Irlandii ma powstać data centre dla TikToka.

Już wkrótce dane europejskich użytkowników TikToka, przesyłane przez nich wiadomości czy materiały wideo, mogą być przechowywane w data centre w Irlandii. Operator aplikacji, ByteDance, chce na terenie tego kraju zbudować centrum danych dla swojej aplikacji. Inwestycja ma pochłonąć pół miliarda dolarów. Decyzja o budowie centrum miała być podjęta jeszcze przed zawirowaniami związanymi z uznaniem TikToka za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, między innymi, przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Centrum danych (ang. data centre) – budynek, dedykowane pomieszczenie w budynku lub grupa budynków przeznaczona do przechowywania działającej infrastruktury informatycznej: serwerów, urządzeń przechowywania danych oraz infrastruktury sieciowej. Największym na świecie data centre jest Cytadela, zlokalizowana w Tahoe Reno w Nevadzie. Zajmuje 67 hektarów i jest własnością firmy Switch. 

Przedstawiciele firmy twierdzą, że planowana inwestycja jest dowodem na długoterminowość planów względem Europy, a także szansą na stworzenie setek nowych miejsc pracy. Lokalizacja inwestycji na razie nie została podana. Oddanie jej do użytku ma nastąpić w ciągu 18 do 24 miesięcy.

Kłopoty TikToka

Od kilku tygodni mówi się o tym, że TikTok zostanie usunięty z sieciowego ekosystemu Stanów Zjednoczonych. Prezydent Trump oraz Sekretarz Stanu Mike Pompeo twierdzą od dłuższego czasu, że aplikacja stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Według badaczy cyberbezpieczeństwa z firmy Penetrum w kodzie aplikacji TikTok zaszyta jest możliwość załadowania złośliwego oprogramowania na urządzeniu na którym jest zainstalowana. Testy wykazały również kilka innych, potencjalnie niebezpiecznych, działań aplikacji. Wątpliwości wzbudza także sam regulamin TikToka, który w zasadzie pozwala na zrobienie wszystkiego z danymi powierzonymi przez użytkowników. Właściciel TikToka oskarżany jest także o współpracę z chińskim rządem. Przedstawiciele firmy zaprzeczają wszelkim tego typu zarzutom. Dane użytkowników spoza chińskiej wersji aplikacji, Douyin, przechowywane mają być poza państwem środka, bez jakiegokolwiek dostępu chińskiego rządu.