Amazon, oprócz usługi gier w chmurze, pokazał wczoraj również bardzo ciekawe urządzenie, które zdaje się być koszmarem dla aktywistów walczących o ochronę prywatności.

Ring to firma, która założona została w 2013 roku, a w 2018 przejęta przez Amazon. Sprawa przejęcia Ring przez firmę Jeffa Bezosa jest zresztą jednym z przedmiotów dochodzenia, jakie prowadzone jest przed Kongresem Stanów Zjednoczonych. Szefowie Facebooka, Amazona, Alphabetu i Apple stanęli przed przedstawicielami Kongresu z zarzutami tłamszenia konkurencji i budowania monopoli. Kolejne przesłuchania mają odbyć się w przyszłym miesiącu. Tymczasem Ring przedstawił wczoraj urządzenie z rynku zabezpieczeń domowych, które jednak zdaje się być koszmarem dla aktywistów walczących o prywatność. To latający domowy dron.

Nie wiem dlaczego Amazon uważa, że ludzie chcą mieć w domu latającą kamerę przesyłającą wszystkie dane do firmy, która słynie ze zbierania danych – powiedziała Silkie Carlo z organizacji Big Brother Watch.

Prezes Ring uspokaja jednak, że domowa latająca kamera raportuje jedynie aktualną sytuację, kiedy znajduje się w ruchu. Dokując w specjalnej stacji jej kamera jest całkowicie zakryta. Zamysłem inzynierów Ring konstruujących domowego drona było bezpieczeństwo. Patrolujący domostwo dron ma reagować na jakiekolwiek nieprawidłowości, np. próbę włamania czy pożar i natychmiast informować o tym właściciela. Na telefonie komórkowym pojawi mu się wtedy ostrzeżenie i wyświetlony zostanie momentalnie obraz z kamery drona. Pomimo wątpliwości, jakie takie urządzenie budzi wśród osób zajmujących się ochroną prywatności nie trudno sobie chyba wyobrazić, że będzie cieszyć się dużą popularnością.

The Always Home Cam wyceniono na 250 dolarów. Ring dzierży obecnie pozycję lidera na rynku inteligentnych rozwiązań dladomu, takich jak wielozadaniowe dzwonki do drzwi. W kwartale kwiecień do czerwca udział Ring w tym rynku wynosił nieco ponad 28 procent. Inne podmioty z tej branży to firmy m.in. Nest, Xiaomi, Arlo i August.