Ponad 40 stanów USA zamierza złożyć w przyszłym tygodniu pozew przeciwko Facebookowi.

Więcej niż 40 stanów USA zamierza złożyć pozew sądowy przeciwko Facebookowi w przyszłym tygodniu. Osobny pozew zamierza również złożyć Federalna Komisja Handlu (Federal Trade Commission). Facebookowi zarzuca się (jak zawsze) działania monopolistyczne polegające, między innymi, na skupowaniu mniejszych podmiotów o podobnej działalności w celu zduszenia ewentualnej konkurencji. Mowa tutaj np. o zakupie przez Facebook Instagrama czy WhatsAppa. Cała sprawa ma oczywiście związek z wyciekiem maili szefa facebooka, Marka Zuckerberga, pisaliśmy o tym w sierpniu. Z korespondencji tej jasno wynika chęć stłamszenia konkurencji dla jego portalu społecznościowego ze strony (wtedy) Instagrama. Cztery dni po wymianie myśli Zuckerberga z ówczesnym szefem finansów Davidem Ebersmanem w 2012 roku Facebook przejął Instagrama za kwotę miliarda dolarów.

To jednak spekulacje, albowiem na razie nie znamy treści pozwów, jakie zamierzają złożyć władze stanów i FTC. Trudno jednak przypuszczam, żeby mogło chodzić o coś zupełnie innego. Czołowe postaci świata technologii, w tym Zuckerberg, ale także szefowie Google, Amazona i Apple, skonfrontowały się z rządem Stanów Zjednoczonych już w lipcu w obliczu zarzutów o stłamszanie konkurencji. Wydany na podstawie tych przesłuchań raport nie pozostawia złudzeń – giganci świata internetowego muszą zostać podzieleni. Google, Apple, Facebook czy Amazon wykorzystują swoją pozycję do kontroli rynku, wykorzystują dane swoich użytkowników w niekontrolowany często sposób i doprowadzają (nierzadko celowo) do kłopotów finansowych swoich mniejszych konkurentów na rynku.