Od wczoraj Internet opanowała wypowiedź rzecznika prasowego wodociągów kieleckich, który w absurdalny sposób odpowiada na pytania dziennikarza TVP. Zanim jednak rzucicie kamieniem w stronę pana Ziemowita Nowaka poznajcie drugie dno tej wypowiedzi.

Takie materiały w Internecie rozchodzą się błyskawicznie. Od wczoraj chyba wszyscy uważniejsi obserwatorzy sieci zauważyli materiał na którym na pytania reportera TVP3 Kielce odpowiada rzecznik prasowy kieleckich wodociągów, pan Ziemowit Nowak. I robi to, na pierwszy rzut oka, w sposób absurdalny. Z tego co zauważyłem na rzecznika wylał się już niejeden kubeł pomyj i zarzutów o nieprofesjonalizm. Warto tej sytuacji przyjrzeć się jednak bliżej.

O całej sprawie informuje również serwis faktykieleckie24.pl, który przedstawia również stanowisko samego rzecznika  w tej sprawie. 

Na antenie TVP3 Kielce 21 stycznia o godz. 18.30. widzowie usłyszeli m.in. kłamstwo TVP3 Kielce, że „w poprzednich latach, mimo niskich temperatur, wodociągi tak często nie ulegały awarii”. Tymczasem ja udzieliłem wcześniej tej telewizji wywiadu, w którym wyraźnie powiedziałem, że z roku na rok liczba awarii maleje. A z materiału TVP3 Kielce dowiedziałem się, że czarne jest białe, a białe jest czarne – tłumaczy rzecznik kieleckich wodociągów. Umawiając się na wywiad, wyraźnie powiedziałem, że porównywanie sieci Wodociągów Kieleckich do sieci MPEC, oraz awarii występujących w tych sieciach, jest nieuprawnione. Jaki TVP3 Kielce z tego wyciągnęła wniosek? Oczywiście porównała obie te spółki, manipulując poprzez pominięcie moich wypowiedzi. W ten nierzetelny sposób TVP3 Kielce wywołała u telewidza wrażenie, że MPEC doskonale radzi sobie z awariami, a Wodociągi Kieleckie nie. Autorka materiału poprosiła mnie o przesłanie listy planowanych przez Wodociągi Kieleckie modernizacji sieci wodociągowej. Dostała taką listę mailem, było na niej 17 pozycji. Siedemnaście! Ile TVP3 Kielce wymieniła w swoim materiale? Dwie. Tak manipuluje TVP3 Kielce, nazywana telewizją publiczną. Wnioski wyciągnijcie Państwo sami.

Tak tłumaczy swój, swego rodzaju, sprzeciw dotyczący, jego zdaniem, nierzetelnym przekazywaniem informacji przez kielecki oddział TVP. O całej sprawie, w prześmiewczym tonie wraz z opublikowaniem obraźliwych w stosunku do rzecznika tweetów, pisze też portal TVP Info. W całym tekście nie znajdziemy jednak wypowiedzi Ziemowita Nowaka.