Zapadł wyrok w głośnej sprawie ataku na Twittera latem zeszłegoroku. Przejetych zostało wtedy wiele twitterowych kont znanych osób na których opublikowano będące oszustwem ogłoszenia.
W połowie lipca ubiegłego roku przejęto twitterowe konto Apple, Elona Muska, Billa Gatesa, Jeffa Bezosa, Baracka Obamy oraz innych sławnych osób. Profile te w jednej chwili publikowały ogłoszenie mówiące o tym, że po przesłaniu na adres portfela BTC wymienionej kwoty, właściciel profilu, w ramach wsparcia, odeśle ją podwójnie. I niektórzy naprawdę dali się wtedy nabrać. Twitter przyznał po ataku, że oszustwo na bitcoiny to jedno, ale doszło także do kradzieży danych. Z ośmiu kont, które padły ofiarą ataku przestępcy mogli pobrać prywatne dane – numery telefonów, adresy email oraz treści prywatnych wiadomości. Łącznie przestępcy mieli mieć dostęp do 130 kont. Za włamania odpowiedzialni mieli być siedemnastolatek, dziewiętnastolatek i dwudziestodwulatek, donosiły media na początku sierpnia. Najcięższe zarzuty ciążyły na najmłodszym z nich i właśnie zapadł wyrok w tej sprawie.
Graham Ivan Clark przyznał się do zarzucanych mu czynów i w ramach ugody skazany został na trzy lata więzienia i zakaz używania komputera bez zgody i nadzoru władz. W ramach ugody Clark potraktowany został jednak jako nieletni, a spędzony juz czas w areszcie, dokładnie 229 dni, zostanie mu zaliczony na poczet kary. Resztę wyroku (lub jego część), jako nieletni, odsiedzi prawdopodobnie w zakładzie poprawczym.
O tym jak doszło do ataku pojawiały się już różne wersje. Najprawdopoodbniej jednak w wyniku ataku socjotechnicznego przestępcy uzyskali dostęp do narzędzie pracowniczych platformy i, za pomocą funkcji odzyskiwania hasła, uzyskali dostęp do 130 kont. Spośród tych kont wysłano 45 tweetów. Pozostali podejrzani w sprawie również usłyszeli kryminalne zarzuty.
Zobacz więcej