Elon Musk znowu tweetuje o swoim poparciu dla kryptowalut, ale rynek już nie reaguje tak gwałtownie.

Elon Musk wiele razy wpływał na kursy kryptowalut. Szef Tesla i SpaceX wpływał na osiągnięcie rekordowych notowań Bitcoina po oświadczeniach, że Tesla kupiła tę krytowalutę za 1,5 miliarda dolarów w styczniu, by później oznajmić, że pozbyła się części zasobów i wpłynąć w ten sposób na spadek kursu. Tweety Muska o Dogecoin również spowodowały historyczne wzrosty tej powstałej dla żartu kryptowaluty. Kiedy Musk oznajmił jednak, że Tesla rezygnuje z przyjmowania Bitcoina jako środka płatniczego, a w dodatku regulacje prawne w Chinach zabroniły całkowicie obrotu kryptowalutami sektorowi finansowemu, kursy kryptowalut załamały się. Kurs Bitcoina spadł do notowań najniższych od trzech miesięcy i utrzymuje się na tym poziomie od kilku dni. Spadki zaliczyły zresztą wszystkie kryptowaluty, które uzależnione są w pewien sposób od kursu najstarszej kryptowaluty.

Dziś Elon Musk znów wysłał tweeta wspierającego rynek kryptowalut, ale kursy nie wystrzeliły w górę. Być może magiczna moc Twittera przestała być udziałem z pewnością genialnego, ale momentami porywczego, multimiliardera. Musk napisał dziś, że w wyborze pomiędzy tradycyjną walutą, a kryptowalutami, wybiera tę drugą opcję. I choć kurs Bitcoina nieco podskoczył po tym oświadczeniu, to nie wydarzyło się nic spektakularnego. Nadal w chwili obecnej kurs BTC oscyluje w granicach 144 tysięcy złotych, a Ethereum, które również niezwykle ucierpiało na ostatnich wydarzeniach, notowane jest na poziomie ok. 9 tysięcy złotych.

 

{loadmoduleid 1126}