Apple zanotowało najlepszy w swojej historii trzeci kwartał fiskalny roku. Nie przeszkodziła w tym nawet pandemia.

81,4 miliardów dolarów przychodu zanotowało Apple w trzecim kwartale fiskalnym roku. To najlepszy taki okres w historii firmy. To aż o 36 procent więcej rok do roku i więcej, niż przewidywali analitycy, którzy przychód Apple w tym okresie czasu przewidywali na poziomie nieco ponad 73 miliardów dolarów.

Największym źródłem bogactwa Apple pozostaje oczywiście iPhone. Sprzedaż smartfona Apple odpowiada za niecałą połowę całego przychodu – dokładniej 39,6 miliarda dolarów. To wzrost o niemal 50 procent w stosunku rok do roku. Oznacza to, że Apple sprzedało w opisywanym okresie grubo ponad 50 milionów sztuk swojego flagowego produktu. Sprzedaż komputerów Mac odpowiada za 8 miliardów dolarów przychodu w słupkach na ten kwartał. To również spory, bo 16 procentowy, wzrost w porównaniu do tego samego okresu zeszłego roku. 7 miliardów dolarów przyniosła z kolei sprzedaż iPada, który zanotował wzrost o 12 procent w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej.

Rośnie także sprzedaż usług, które oiferuje Apple. Ten dział zanotował aż 33 procentowy wzrost w stosunku rok do roku. Za usługi od Apple płaci już ponad 700 milionów użytkowników.