Sędzia Susan van Keulen oddaliła część, ale nie cały pozew przeciwko serwisowi LinkedIn, który jest własnością Microsftu. Chodzi o oszukiwanie na statystykach dotyczących wyświetlanych reklam.
LinkedIn został oskarżony o oszustwo polegające na zawyżaniu statystyk dotyczących wyświetlania reklam, a tym samym powodowania, że użytkownicy, którzy te reklamy wykupili byli zmuszeni do płacenia zawyżonych opłat. Jednak sędzia Susan van Keulen odrzuciła część pozwu mówiącego o dopuszczeniu się serwisu oszustwa z uwagi na niewystarczające dowody. Reklamodawcy mogą jednak, na co zezwoliła sędzia w tym samym postanowieniu, na dochodzenie swoich praw na podstawie twierdzenia, że sztuczny ruch mógł powodować ich błędną interpretację korzyści jakie mogą osiągnąc z zakupu reklam w serwisie LinkedIn.
Reklamodawcy serwisu społecznościowego dla specjalistów twierdzą, że LinkeIn zliczał odsłony reklam wideo nawet w przypadku, kiedy użytkownicy aplikacji w ogóle ich nie oglądali. Sędzia dopuściła możliwość ponownego dochodzenia swoich roszczeń przez reklamodawców, ale nie na podstawie twierdzenia, że doszło do oszustwa.
Opisywany pozew został złożony po tym, jak LinkeIn przyznał (w listopadzie ubiegłego roku), że zlokalizował i usunął błąd, który mógł powodować aż 418 tysięcy nadinterpretacji wyników. Serwis twierdzi również, że 90 procent z nich dotyczyło reklam wykupionych za kwoty mniejsze, niż 25 dolarów oraz, że przyznał użytkownikom dotkniętym przez błąd stosowne kredyty do wykorzystania.
Zobacz więcej