Poly Network poinformowało na Twitterze, że padło ofiarą kradzieży środków złożonych w kryptowalutach i prosi złodzieja o kontakt i oddanie pieniędzy…

Ponad 600 milionów dolarów zniknęło z Poly Network. To platforma ułatwiająca łączenie ze sobą różnych blockchainów, żeby te mogły ze sobą współpracować. PN o kradzieży poinformowało na Twitterze i wystosowało apel do złodziejów/ złodzieja o kontakt i oddanie środków, będących własnością klientów firmy. 

Na grafice zrzut ekranu z tweeta Poly Network w którym proszą o zwrócenie skradzionych środków

Suma, jaką skradziono, według tego co w oświadczeniu napisało Poly Network, jest największą kradzieżą jaka przydarzyła się w historii kryptowalut. Po kradzieży środków sprawcy, jak to zwykle w takich przypadkach bywa, zaczęli rozpraszanie środków na różne adresy portefli. Na trzy różne adresy, według opinii firmy SlowMist zajmującej się bezpieczeństwem w sieci, przetransferowano około 610 milionów dolarów. O tym, że doszło do ataku na taką skalę zostały poinformowane największe giełdy kryptowalut na świecie, które mają teraz możliwość obserwowania ruchu w swoich sieciach i informowania służb o podejrzanych transakcjach. Mozliwości administratorów tych firm są jednak ograniczone.

Specjaliści zajmująy się tego typu sprawami są zgodni, że atak został przeprowadzony z wielotygodniowym rozpoznaniem i przygotowaniem.