Dostaliśmy nowy zwiastun nadchodzącego Spider-Mana: No Way Home. I nadal brakuje w nich dwóch innych Spider-Manów, ale jest już niemal pewne, że będą oni występować w filmie. Premiera 17 grudnia.

Fabuła No Way Home zaczyna się tam, gdzie zostaliśmy pozostawieni przez scenarzystów po zakończeniu Far from Home, czyli w momencie, kiedy tożsamość Petera Parkera, jako Człowieka-Pająka, zostaje ujawniona publicznie. Parker, w tej roli oczywiście po raz trzeci w solowym filmie, Tom Holland, prosi Doktora Strange’a o sprawienie, aby ludzkość zapomniała o tym, że to on jest Spider-Manem. Ale, jak to w takich przypadkach bywa, coś poszło nie tak, drzwi do innych światów zostały otwarte i w rzeczywistości Pająka pojawiają się złoczyńcy dla których jego wersja bohatera z Nowego Jorku nie jest tą priorytetową.

W zwiastunie mamy więc Green Goblina granego przez Willema Dafoe, Electro, w którego wciela się Jamie Foxx, Doktora Octopusa, którego gra ponownie Alfred Molina, widzimy również Lizarda na jednej ze scen w tle. W filmie pojawi się również Sandman, w tej roli Thomas Haden Church. Niestety w najnowszym zwiastunie wciąż nie wyjaśniono, czy w filmie zobaczymy trzech Spider-Manów, czy też trzy wersje tego bohatera, z trzech różnych światów, czyli czy faktycznie do Hollanda w No Way Home dołączają Tobey Maguire i Andrew Garfield. Jednak, choć nie widać ich na ekranie, to wyraźnie jest o nich mowa. Spider-Man: No Way Home do kin wejdzie 17 grudnia.

{loadmoduleid 1123}