Dokładnie 9 stycznia 1976 roku rozpoczęły się zdjęcia do filmu Rocky. To już 46 lat, niewiarygodne. Jeszcze trduniejsze do uwierzenia jest to, że Rocky się niemal nie zestarzał i wciąż daje sporo emocji.
Uwielbiam ten film wszystkimi członkami swojego ciała. Scenariusz Rocky’iego napisany został przez samego Sylvestra Stallone w czasie, kiedy mieszkał on w Hollywood razem ze swoją żoną i psem. Początkujący i nieznany szerszej publiczności aktor (jego jedyna większa rola w tamtym czasie to udział w niskobudżetowym The Lords of Flatbush z 1974 roku) zajął się pisaniem scenariuszy, żeby, po prostu, mieć w czym zagrać. Skrypt filmu o Rocky Balboa powstał w trzy i pół dnia, ale nie było chetnych do jego zakupu. Tym bardziej, że Stallone upierał się, że rolę tytułową musi zagrać on sam. W końcu Irwin Winkler i Robert Chartoff zgodzili się nabyć scenariusz od Stallone’a. Ryzyko, jakie niosło za sobą obsadzenie nieznanego aktora w filmie opartym na jego własnym scenariuszu, w efekcie spowodowało, że projekt uzyskał budżet niepełna miliona dolarów. Do roli reżysera zatrudniono znanego z wyciskania wszystkiego co możliwe z niskich budżetów Johna G. Avildsena. Zdjęcia rozpoczęły się 9 stycznia 1976 roku.
Zdjęcia do filmu trwały jedynie 28 dni. Produkcja borykała się z poważnymi problemami z powodu tak niskiego budżetu. Jednym z takich problemów była np. pierwsza randka Rocky’iego i Adrian. Z powodu braku pieniędzy reżyser wymyślił, że odbędzie się ona na lodowisku. Z uwagi na brak pieniędzy na opłacenie statystów zdecydowano, że lodowisko w tym czasie będzie zamknięte. Scena na lodowisku to jedna z kluczowych i najlepszych w filmie. Kolejnym problemem była muzyka. Na całą ścieżkę dźwiękową przeznaczono 25 tysięcy dolarów, do zadania zatrudniono młodego kompozytora Billa Conti. To, co stworzył, jest równie legendarne jak sam film. Surowe lokacje na które brakowało pieniędzy, zdjęcia kręcone za pomocą eksperymentalnej metody wymyślonej przez samego operatora, nieznany aktor i muzyka młodego twórcy połączone w całość stworzyły magiczną całość, film, który pokochały tłumy.
Rocky to historia pięściarza, który co prawda ma serce, ale raczej nie ma szczęścia i pojedynki za kilka dolarów w niezbyt ciekawych miejscach przeplata z pracą dla lokalnego lichwiarza. Nieoczekiwanie otrzymuje szansę walki o pas wagi ciężkiej, dzięki czemu zmienia się całe jego życie. Pomysł na film zrodził się w głowie Stallone’a po obejrzeniu pojedynku Muhammada Alego z nieznanym szerzej zawodnikiem Chuckiem Wepnerem, który wytrzymał z mistrzem 15 rund posyłając go nawet na deski w 9.rundzie. Ale Rocky to wcale nie jest film o boksie. To film o marzeniach i ich spełnianiu, a przypadkiem tak się stało, że jedyną rzeczą, którą Rocky Balboa potrafi w życiu robić to walka. Na wszystkich zyciowych frontach. Rocky to jednak również romans. Postacie Rocky’iego i Adrian znakomicie się uzupełniają. Rocky jest bohaterem, który nie ma ciemnej strony. Rocky’iego nie da się nie lubić, to uczciwy, poczciwy, pracowity facet z ogromnym sercem do walki. Sukces filmu o nieznanym bokserze, który dostaje szansę walki o najwyższe trofeum tkwi jednak również w postaci antagonisty. Apollo Creed nie jest w filmie tym złym. Owszem, to pozornie arogancki, pewny siebie mistrz wagi ciężkiej, ale oglądamy go również jako wytrwanego, uczciwego biznesmena. Pomimo tego, że jest antagonistą głównego bohatera nie jest jednak czarnym charakterem. Tę rolę odrobinę przejął Burt Young, który wystąpił w roli brata Adrian, narzeczonej Balboy. Polie to sfrustrowany pracownik rzeźni, który niejednokrotnie cierpi z ogromnej zazdrości, którą żywi zarówno do Rocky’iego, który zyskuje życiową szansę, ale i do swojej siostry, która częścią tej szansy się staje. Poliego jednak również nie da się nie lubić, pomimo wszystkich jego wad. Ostatecznie i tak pozostaje jednym z największych przyjaciół Balboy, który o swoich nie zapomina nigdy.
Rocky za rok 1976 roku dostał 7 nominacji do Oscara. Obraz wyreżyserowany przez Avildsena zdobył ostatecznie trzy nagrody, w tym w najważniejszej kategorii, czyli Najlepszego filmu. Nagrodę tą uzupełniły statuetki za najlepszą reżyserię i najlepszy montaż. Stallone z 10 procentowym udziałem w zyskach został bogatym człowiekiem i jedną z największych gwiazd Hollywood. Rocky z budżetem 960 tysięcy dolarów zarobił 225 milionów dolarów i na najbliższe 40+ lat stworzył świat do którego wraca już trzecie pokolenie widzów.
Od 1976 do 2018
Rocky okazał się takim sukcesem, że wkrótce rozpoczęto zdjęcia do kontynuacji. Rocky II ukazał się w kinach w 1979 roku i ponownie był wielkim sukcesem. Kolejne części były więc nieuniknione i pojawiały się w 1982 i 1985 roku. Czwarta część, właśnie z roku 1985, to najbardziej kasowy film z serii w którym Rocky spotyka się z radzieckim mistrzem Ivanem Drago, który wcześniej, w pojedynku sparingowym, zabija Apollo Creeda, który staje się od rewanżowego pojedynku z Rocky’m jego najlepszym przyjacielem i mentorem. Na część piątą czekaliśmy kolejne pięć lat. W Rocky V Stallone wciela się w Rocky’iego, który z powodu kłopotów ze zdrowiem nie jest już w stanie walczyć, a w dodatku popada w głębokie kłopoty finansowe. Postanawia więc przygarnąc do siebie i trenować obiecującego zawodnika Tommy’iego. Film z 1990 roku jest zdecydowanie najsłabszą odsłoną serii po której na długie lata postać Rockiego pozostawała na półkach z kasetami i płytami DVD. Stallone postanowił reanimować go do jeszcze jednej przygody dopiero w 2006 roku i był to powrót jakże udany. Blisko 50 letni balboa stara się ponownie o uzyskanie licencji pięściarskiej, aby, już na dobre, pożegnać się z ringiem na swoich zasadach.
W 2015 i 2018 roku Stallone ponownie wcielił się w wykreowaną przez siebie postac w filmach Creed. Główną postacią jest w nich nieślubny syn Apollo Creeda Adonis, którego w dzieciństwie, już po smierci Apolla, adoptuje żona Creeda i wychowuje na wykształconego pracownika korporacji. Adonis ma w sobie jednak ogień z którym nie daje rady walczyć i rozpoczyna zawodową karierę bokserską.
W ubiegłym roku Sylvester Stallone ogłosił, że zamierza raz jeszcze zmierzyć się z Rocky IV. Będzie to edycja reżyserska najpopularniejszego filmu z serii okraszona dokumentalnymi ujęciami z planu filmowego. Film nosi nosił tytuł Rocky Vs. Drago – The Ultimate Director’s Cut i był pokazywany w niektórych kinach pod koniec roku 2021.
Stallone niedawno ogłosił również, że w Creed III jego postać się już (najprawdopodobniej) nie pojawi i na dobre zakończył już przygodę z Rockym Balboa.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej