Stan Teksas pozwał właściciela Facebooka (Meta) za system rozpoznawania twarzy, który, zdaniem prawników, narusza regulacje Texas Capture or Use of Biometric Identifier.

Prawo o którym mówimy zostało ustanowione w Teksasie w 2009 roku i, między innymi, mówi o tym, że zbieranie danych biometrycznych, w tym geometrii twarzy, wymaga uzyskania świadomej zgody. Stanowi prawnicy w swoim pozwie twierdzą jednak, że Facebook pobiera te dane bez pytania, bagatelizując jednocześnie tworzenie w ten sposób potężnych baz danych biometrycznych. Meta, w odpowiedzi dla The Verge, twierdzi oczywiście, że przedstawione zarzuty są bezpodstawne.

Teksas w swoim pozwie domaga się 25 tysięcy dolarów grzywny za każde naruszenie Texas Capture or Use of Biometric Identifier i dodatkowo 10 tysięcy dolarów za każde naruszenie Texas Deceptive Trade Practices Act. Wall Street Journal wylicza, że gdyby sąd przychylił się do wniosku Teksasu, Meta musiałaby zapłacić setki miliardów dolarów. Podobne prawo dotyczące prywatności w powiązaniu z danymi biometrycznymi obowiązuję w Illinois. Na początku ubiegłego roku sąd zatwierdził (pozew złożono w 2018 roku) ugodę w ramach której Facebook musiał zapłacić 650 milionów dolarów za wykorzystywanie swojego systemu tagowania. Pieniądze miały być wypłacone 1,6 milionom użytkowników z Illinois właśnie.

Facebook wyłączył automatyczne tagowanie kilka miesięcy po opisywanej ugodzie, w listopadzie ubiegłego roku. Fukcje rozpoznawania twarzy pozostały jednak wykorzystywane w niektórych aplikacjach wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości.

{loadmoduleid 1123}