Od dziś, 18 sierpnia, widzowie Disney+ mają okazję poznać nową bohaterkę z Uniwersum Marvela. Premiera Mecenas She-Hulk zbliża się wielkimi krokami, a pierwsze opinie na temat serialu podgrzewają atmosferę oczekiwania. O tytułowej bohaterce można by powiedzieć, że jest zwykłą, ponad 30-letnią, sprytną i zabawną prawniczką, mierzącą się z problemami dnia codziennego. Można by, gdyby nie fakt, że jest zielona, ma ponad dwa metry wzrostu i siłę Hulka.
Serial She-Hulk debiutuje na platformie Disney+ już dziś, w czwartek, 18 sierpnia, a wraz z nią na ekranach zobaczymy nagrodzoną statuetką Emmy Tatianę Maslany (Orphan Black) w roli prawniczki Jennifer Walters, specjalizującej się w sprawach dotyczących superludzi. Po dziwnym wypadku Jen musi zmierzyć się ze swoim nowo odkrytym obliczem i nadprzeciętnymi siłami. Podczas jednej z prowadzonych rozpraw zostaje zdemaskowana i ujawnia się jako She-Hulk – zielona, mierząca ponad dwa metry krewna Hulka o podobnej do niego sile. Od teraz Jennifer nie tylko prowadzi i tak już wystarczająco skomplikowane życie singielki po trzydziestce, lecz również zdarza jej się zaprezentować światu jako zielona i supermocna She-Hulk.
W dziewięcioodcinkowej serii oryginalnej, dostępnej wyłącznie na platformie Disney+, u boku Tatiany występują również Jameela Jamil (Dobre miejsce, Wyjdź za mnie) jako Titania, Josh Segarra jako Pug, Ginger Gonzaga jako Nikki, Jon Bass (Gra o wszystko, Baywatch. Słoneczny patrol) jako Todd i Renée Elise Goldsberry (Hamilton, Tick, tick… Boom!) jako Mallory. Poza tym, oprócz Marka Ruffalo, grającego rolę Bruce’a Bannera, gościnne wystąpią też Tim Roth jako Emil Blonsky/ Abomination i Benedict Wong jako Wong. Serial został stworzony przez reżyserski duet Kat Coiro i Anu Valię. Główną scenarzystką jest Jessica Gao, która ma na swoim koncie prace nad takimi hitowymi tytułami jak Rick i Morty czy doceniana i znana z HBO Dolina Krzemowa.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej