Niewiarygodne, że od premiery serialu Breaking Bad minęło już 15 lat. Pomimo upływu czasu serial ten nadal zachwyca.

Breaking Bad, serial, który zmienił telewizję i sposób patrzenia na wieloodcinkowe twory, swoją premierę miał 15 lat temu – 20 stycznia 2008 roku. Trudno w to uwierzyć, bo oglądany dziś przynosi tyle samo emocji, co w kilkanaście lat temu. Sprawdziłem to na własnej skórze i po raz kolejny obejrzałem wszystkie, 62 odcinki serialu. Nie pozostaje mi napisać nic innego ponad to, co zostało już napisane tysiące razy na całym świecie. Dzieło Vince’a Gilligana to czysty geniusz.

Przemiana Waltera White’a, genialny montaż scen z wszystkich sezonów Breaking Bad

W rolę Waltera White’a, chemika, który z nauczyciela w liceum stał się najbardziej poszukiwanym przestępcą w Stanach Zjednoczonych wcielił się Brian Cranston. Jednak jeszcze przed startem zdjęć do serialu to Matthew Broderick i John Cusack byli faworytami do wcielenia się w tą rolę. Głównie  z tego względu, że producenci chcieli zatrudnić gwiazdę do głównej roli (a w tamtym czasie to właśnie były gwiazdy, choć dziś może już mało kto kojarzy te nazwiska). Cranston w tamtym czasie nie był powszechnie znany. Vince Gilligan naciskał jednak na jego kandydaturę, głównie z tego względu, że znał jego aktorskie możliwości, chociażby ze współpracy przy The X-Files.

Breaking Bad jest kopalnią tego typu anegdotek. Serial królował na antenie przez 5 lat, a więc trochę się tego uzbierało. Najciekawsze z nich to fakt, że kluczowa w serialu postać Jessie’go (Aaron Paul) miała zginąć pod koniec 1. sezonu. Znacznie mniejszą rolę w serialu miał odgrywać także Giancarlo Esposito, czyli serialowy Gustavo Fring. Ostatecznie obie te postaci pełniły kluczową rolę w produkcji. Widzowie niesamowicie zżyli się także z postacią Mike’a, granego przez Jonathana Banksa. Jego śmierć na ekranie przyniosła prawdziwe łzy całej produkcji. W serialu udział wzięli także Anna Gunn, Dean Norris, Betsy Brandt, RJ Mitte czy Bob Odenkirk i każda z granych przez tych aktorów postać odcisnęła wielkie piętno na całym serialu, stając się niezwykle wyrazistą i jedyną w swoim rodzaju.

Breaking Bad to łącznie 62 odcinki. Liczba 62 także nie jest tu przypadkowa. W układzie okresowym pierwiastków taką liczbę atomową ma Samar, który używany jest w trakcie terapii osób chorych na nowotwory, w tym nowotwory płuc, czyli taki na jaki cierpiał główny bohater serialu.

Jeśli ktoś z was nie oglądał jeszcze serialu Breaking Bad, to zazdroszczę. Macie przed sobą niesamowicie intensywną przygodę. Pustkę po obejrzeniu ostatniego odcinka nie da się tak szybko i łatwo wypełnić, ale namiastką tego może być spin off w postaci Better Call Saul oraz pełnometrażowy El Camino z 2019 roku. Ta produkcja Netflixa opowiada o tym, co stało się z Jessiem po ostatniej scenie w Breaking Bad.

{loadmoduleid 1123}