Dane pokazują, że przychody Twittera z reklam w grudniu 2022 roku spadły o 71 procent. To efekt cięć, jakie wprowadziły w swoich budżetach marketingowych duże firmy od momentu, kiedy Elon Musk przejął kierownictwo nad firmą.
Twitter wprowadza mniej restrykcyjne zasady, jeśli idzie o reklamy w serwisie. Będą darmowe bonusy, zniesienie zakazu reklam politycznych, a także większa kontrola firm nad tym, jak i gdzie w serwisie firmy wyświetlają swoje reklamy. To pomysły Elona Muska na odwrócenie fatalnych wyników sprzedaży reklam. Przychody z ich sprzedaży w grudniu zeszłego roku spadły o 71 procent. W listopadzie był to spadek rzędu55 procent, w porównaniu z rokiem poprzednim. Wielkie firmy wycofały się i obserwują to, co Musk jeszcze wymyśli.
Dotąd aż 14 z 30 największych reklamodawców wstrzymało się z zakupem swoich reklam na Twitterze, od momentu, kiedy Musk przejął zarządzanie spółką. Musk najpierw ze zrozumieniem odniósł się do tych danych, aby następnie oskarżyć o presję wywieraną na reklamodawcach przez grupy aktywistów. Przychody z tej działalności stanowią 90 procent wszystkich przychodów, jakie osiąga Twitter.
Przychody Twittera w czwartym kwartale zeszłego roku spadły o około 35 procent w stosunku rok do roku.
Elon Musk przejął Twittera
Musk ogłosił, że chce kupić serwis Twitter w kwietniu. Nieco później zaczął jednak grymasić i w maju zagroził, że cała transakcja może nie dojść do skutku, jeśli Twitter nie przedstawi mu danych dotyczącej faktycznej ilości realnych użytkowników. Musk pierwotnie zgodził się zapłacić 54,2 dolara za każdą akcję spółki. Po rzucanych przez niego oskarżeniach cena akcji Twittera spadła.
Część ekspertów twierdziła wtedy, że Musk grał na obniżenie wartości spółki publicznie ją oskarżając. Część akcjonariuszy złożyła zresztą przeciwko niemu pozew w którym zarzucała mu manipulowanie ceną akcji spółki dla osiągnięcia osobistych korzyści. Później Musk złożył w spółce pismo w którym domagał się całkowitego rozwiązania porozumienia na mocy którego miał ją nabyć. W lipcu zarząd Twittera ogłosił, że jest w stanie dopiąć transakcję, a jeśli Musk się z niej wycofa to Twitter będzie domagał się sowitego odszkodowania.
W połowie września, zgodnie z procedurą, sprzedaż Twittera zatwierdzili udziałowcy. Ostatecznie Musk nie wycofał się z kupna i przejął Twittera 28 października. Swoje kierowanie spółką zaczął od masowych zwolnień.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej