Na 28 października przypada nieoficjalna rocznica powstania pierwszego polskiego joysticka. Jego konstruktor, Andrzej Krawczyński senior, niestety jest osobą szerzej nieznaną.
Z okazji kolejnej rocznicy powstania pierwszego, polskiego manipulatora przypominamy tekst o jego konstruktorze, Andrzeju Krawczyńskim seniorze.
Powstanie pierwszego polskiego joysticka datowane jest na 28 października 1984 roku. Pierwszy masowo produkowany joystick w Polsce powstaje dopiero rok później. Syn konstruktora pierwszego joysticka, Andrzej Krawczyński junior, dokładnie pamięta tę datę. To były jego 11. urodziny. W prezencie otrzymał od taty własnoręcznie zbudowaną przez niego konsolę, wyposażoną właśnie w, jak to wtedy nazywali, manipulatory. Konstruktor wpadł na pomysł ulepszenia sterowania, którym wcześniej był potencjometr, zamknięty w konstrukcji radiowego nadanika głosu (potencjometr zastąpił w nim mikrofon).
Andrzej Krawczyński senior był (zmarł w 2016 roku) postacią szerzej niemal całkowicie nieznaną. Jego postać przybliżaliśmy czytelnikowi w tekście Konstruktor nieznany. Krawczyński senior konsole, czy jak wtedy je nazywano gry telewizyjne, konstruował od roku 1980. Na jego koncie były trzy takie konstrukcje. Pierwsze dwie oparł na chipie AY-3-8500, które posiadały wbudowanych sześć gier. Trzecią, którą podarował synowi w dniu urodzin, oparł o układ AY-3-8600 i miała ona już osiem wbudowanych gier.
Nie wiadomo czy do dziś przetrwał którykolwiek z trzech modeli konsol konstrukcji elbląskiego geniusza. Rodzina ma nadzieję, że tak i że uda się je być może odzyskać. Pochłonięty swoją pasją Andrzej Krawczyński senior tworzył swoje konstrukcje przede wszystkim z myślą o rodzinie, czy najbliższych znajomych nie miał aspiracji patentowania ich, czy wprowadzania do produkcji masowej. Mimo to Andrzej Krawczyński junior mówi, że tytuł konstruktora pierwszego polskiego joysticka należy do jego Taty i jest to w stanie odowodnić.
Andrzej Krawczyński senior konstruował nie tylko maszyny służące elektronicznej rozrywce. Syn konstruktora wskazuje jednak, że jedną z najbardziej wizjonerskich konstrukcji ojca był, ukończony przed Świętami Bożego Narodzenia 1978 roku, pierwszy kwarcowy zegar cyfrowy z budzikiem. Jego konstrukcja zajęła trzy miesiące, oparty był o sześć lamp cyfrowych typu nixie, wyświetlających godzinę, minuty i sekundy oraz wskazujący dni tygodnia. Jeszcze na kilka lat przed tym, jak o podobnych rozwiązaniach wspomina branżowa literatura (konstruktor prenumerował wiele branżowych czasopism od roku 1966), Andrzej Krawczyński w swojej konstrukcji zegara stosuje pomysł zainstalowania dodatkowego zasilania w postaci dwóch wymiennych akumulatorów Radmor.
Przez całą dekadę lat 70. Andrzej Karwczyński skonstruował iluminofonię (1974), akustyczny wzmacniacz z instalacją nagłośnieniową dla jednego z miejscowych kościołów (1976), instalację alarmową samochodu (1977) – nie trzeba chyba wspominać, że w latach 70. była to absolutna nowość – wzmacniacz głośnomówiący do analogowego aparatu telefonicznego (1977), czy instalację alarmową na potrzeby notorycznie okradanej fermy lisów. Warto, żeby jego nazwisko nie zostało zapomniane. W 75. rocznicę jego urodzin Arcade Classic Muzeum Elbląg zyskało imię Andrzeja Krawczyńskiego seniora.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej