16 lipca 1945 roku w Nowym Meksyku doszło do udanej próby detonacji bomby atomowej.
Sześć lat prac nad bronią atomową przez Amerykanów, w tym ostatnie trzy lata bardzo intensywnych badań, zwieńczonych zostało 16 lipca 1945 testem o kryptonimie Trinity.
J. Robert Oppenheimer urodził się 22 kwietnia 1904, zmarł 18 lutego 1967 roku. Nazywany jest ojcem bomby atomowej z uwagi na dowodząca rolę w projekcie Manhattan. Po pierwszym udanym wybuchu bomby wypowiedział znane słowa: Stałem się Śmiercią, niszczycielem światów - to zdanie zaczerpnięte z hinduskiej świętej księgi Bhagawadgita. Po wojnie Oppenheimer był głównym doradcą nowo utworzonej Komisji Energii Atomowej i używał swojej pozycji do walki na rzecz międzynarodowej kontroli energii atomowej oraz zapobiegania wyścigowi zbrojeń atomowych z ZSRR. Z powodu swoich poglądów w tej sprawie, a także przedwojennych silnych powiązań z ruchem komunistycznym, został pozbawiony dostępu do tajnych dokumentów państwowych w trakcie publicznego, politycznego procesu w 1954 roku. Po tym wydarzeniu kontynuował swoją działalność pisząc i prowadząc wykłady. Poświęcił też więcej czasu pracy naukowej. Dopiero dziesięć lat później prezydent John F. Kennedy przyznał mu nagrodę Enrico Fermiego, politycznie rehabilitując go w ten sposób.
Pierwotnym planem amerykańskiej armii było zrzucenie bomby atomowej na Berlin, jednak w obliczu końca wojny w Europie plan ten został porzucony. Zwrócono się z kolei w stronę Japonii, która nie była skłonna złożyć broni. 6 i 9 sierpnia 1945 roku dwie bomby atomowe zostały zrzucone na japońskie miasta - Hiroszimę i Nagasaki. Dyrektorem naukowym Projektu Manhattan był Robert Oppenheimer, nazywany ojcem bomby atomowej. Zmagania Amerykanów w Projekcie Manhattan sportretował w filmie Fat Man and Little Boy reżyser Roland Joffe. Rolę Oppenheimera zagrał wtedy Dwight Schultz.
21 lipca 2023 roku swoją premierę będzie mieć film w reżyserii Christophera Nolana, zatytułowany Oppenheimer i również opowiadający opisaną wyżej historię. Reżyser ujawnił, że w filmie nie ma żadnych scen, które wygenerowane zostałyby przy użyciu komputera. W rolę Roberta Oppenheimera wciela się Cillian Murphy. W filmie występują również Florence Pugh, Robert Downey Jr., Emily Blunt i Matt Damon.
