Netflix zapowiadał, że to się wydarzy, ale wygląda na to, że w końcu zabierze się za ukrócenie procederu dzielenia kont pomiędzy osoby nie dzielące jednego gospodarstwa domowego. Na wszystko mają wpływ ostatnie straty, jakie zanotował największy na świecie serwis vod.
Z dzielenia kont korzysta ok. 100 milionów subskrybentów Netflixa, wynika z ostatniego raportu. Jednym z pomysłów na ukrócenie tego procederu były testy dodatkowych zabezpieczeń, czyli jednorazowych haseł, które użytkownicy musieli wpisywać w niektórych częściach świata. Hasła dostarczane były na SMS lub e-mail głównego właściciela konta. Ale to nie załatwia sprawy. Takie kody możemy przecież szybko przesłać znajomemu, który nadal będzie mógł korzystać z naszego konta. Zamiast takich rozwiązań, lub też blokowania użytkowników, którzy w ten sposób łamią regulamin, Netflix zamierza wprowadzić dodatkowe opłaty za każde subkonto.
Tego typu rozwiązania serwis zaczął testować już w Chile, w Peru i Na Kostaryce. Cena za dodatkowe konto, które używane jest poza miejscem zamieszkania głównego abonenta jest różna i zależy od lokalizacji. W Peru to nieco ponad 2 dolary miesięcznie, w Chile i na Kostaryce prawie 3 dolary. Dodatkowa opłata ma wpłynąć na, niezbyt dobre ostatnio, wyniki finansowe Netflixa w przyszłych kwartałach.
Masz siostrę lub brata mieszkających w innym mieście i chcesz podzielić się z nimi swoim kontem? Świetnie, nie chcemy ci tego zabraniać i blokować takiej możliwości, ale zapłacisz nieco więcej, powiedział w trakcie telefonicznej konferencji COO Netflixa, Greg Peters.
Według ankiety amerykańskiej Time2Play aż 80 procent abonentów dzielących konto wyraziło brak chęci samodzielnej subskrypcji Netflixa, jeśli możliwość dzielenia konta zostanie im zablokowana. Z pewnością włodarze serwisu to wiedzą i dlatego nie chcą ostro wyciąć tego procederu, a jedynie delikatnie na nim dodatkowo zarobić. Póki co nie dysponujemy badaniami ile z tych abonentów jest w stanie zapłacić za dodatkowe sunkonto.
W ostatnich dniach Netflix ogłosił, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku stracił 200 tysięcy subskrybentów. Tak wynika z konfrontacji rzeczywistości z prognozami, według których Netflix od stycznia do końca marca miał urosnąć o 2,7 miliona nowych klientów. W rzeczywistości okazało się, że wzrost wynosi jedynie 2,5 miliona. Tuż po ogłoszeniu cena akcji firmy spadła aż o 25 procent. Ostatni raz, kiedy Netflix stracił klientów zdarzył się ponad 10 lat temu, w 2011 roku.
