Podróż ludzi w misji na Marsa może poważnie uszkodzić nerki, mówi najnowsze badanie.

Elon Musk jest głównym entuzjastą, jeśli idzie o podróż i późniejszą kolonizację Marsa. Jego SpaceX aktywnie pracuje nad tym, aby wysłać ludzi najpierw ponownie na Księżyc, a następnie właśnie na czerowną planetę. Zdaniem Muska ludzkośc wyśle ludzi na Marsa w ciągu najbliższej dekady. Przeszkodą mogą być jednak najnowsze badania.

Naukowcy z University College London wskazują, że podróż na taką odległość, jaka dzieli Ziemię od Marsa, może spowodować nieodwracalne uszkodzenie nerek w ludzkim organizmie. Badania opublikowane w Nature Communications są najszerszymi tego typu badaniami, jakie do tej pory wykonano i wskazują, że promieniowanie kosmiczne nieodwracalnie uszkadza nerki w trakcie tak długiej podróży kosmicznej.

Jeśli nie znajdziemy jakiegoś sposobu ochrony nerek w trakcie lotu, to astronauci być może nawet dotrą na Marsa, ale w drodze powrotnej z pewnością potrzebować będą dializ.

Dr Keith Siew, pierwszy z autorów pracy

O tym, że loty kosmiczne sprawiają wiele problemów dla ludzkiego ciała wiadomo od lat 70. ubiegłego wieku. Pobyt w przestrzeni kosmicznej powoduje zanik mięśni, osłabienie serca oraz wzroku, powoduje również powstawanie kamieni nerkowych. Wszystkie te zmiany mogą bvyć wliczone w koszty lotów kosmicznych, jeśli nie są one jednak zbyt długie. Dalekie loty kosmiczne, a takimi z pewnością będą loty na Marsa, mogą spotęgować te problemy do poziomów nieakceptowalnych.

Do tej pory dla Muska problemem w drodze do lądowania na Marsie były kwestie techniczne. W 2021 roku Elon Musk szacował, że ukończenie projektu Starship, czyli rakiety, którą ludzie mają dostać się na czwartą planetę od słońca, kosztować będzie 5 miliardów dolarów. Od tego czasu wykonano już kilkanaście prób startów i lądowań. W związku z nowymi badaniami może się okazać, że w projekcie niezbędne będą kolejne, niemałe środki, które tym razem skupią się na zapewnieniu dobrego zdrowia ewentualnym astronautom udającym się na Marsa.

Misją SpaceX nie jest również jedynie dotarcie do Marsa i zatknięcie tam amerykańskiej flagi. Projekt jest szerszy i obejmuje również stworzenie stałej bazy i kolonii na czerwonej planecie. Do 2050 roku, według planów Muska i SpaceX, na Marsie ma osiedlić się do miliona osób. Ochotnicy już się zgłaszają.