I znowu piękna akcja Krzysztofa Stanowskiego na twitter w celu wsparcia podopiecznych Fundacji Się Pomaga. To co zrobił jednak Marcin Gortat przyłączając sie do akcji, można określić tylko jednym, nielubianym przeze mnie słowem, zaoranie.
Prawie dwa miesiące temu, w jednym z wpisów na blogu, pisałem o akcji Krzysztofa Stanowskiego – dziennikarza portalu Weszło.com. Była to spontaniczna akcja dotycząca podopiecznego Fundacji Się Pomaga. Wtedy w kilka godzin, na leczenie pięcioletniego Emila zebrano ponad 600 tysięcy złotych. Kwota ogromna, ale była to brakująca część z ponad 7.5 miliona złotych, które Emil potrzebował na operacje i leczenie w Stanach Zjednoczonych. Trzeba było być naprawdę ogromnym optymistą, żeby wierzyć, że takie pieniądze da się zebrać w sieci. Udało się, Emil wyjechał do USA i poddał się leczeniu. Z informacji przekazywanych później przez mamę małego Emila wiemy, że operacja wyznaczona została na wrzesień. Stanowskiemu tak bardzo spodobało się pomaganie, że postanowił uczynić z tego stały punkt programu swojej obecności na twitterze, i raz w miesiącu, w ramach akcji #DobroWraca wspierać i namawiać do wspierania wszystkich dookoła – począwszy od sportowców po celebrytów, dziennikarzy, na obserwujących go użytkownikach tej społecznościówki kończąc.
Jednym z wybranych do pomocy dzieci tym razem okazał się Emil. Emil jest wcześniakiem i cierpi na artogrypozę. Aby dojść do sprawności musi przejść operacje stóp i kolan w zachodniej klinice. Kwota potrzebna do zebrania to prawie 130 tysięcy złotych. Stanowski zaczyna i kula śnieżna zaczyna się toczyć. Ludzie zaczynają wpłacać. Znowu wszystko idzie pięknie, bo ludzie mają dobre serca i przyłączają się do akcji. I wtedy wchodzi Marcin Gortat. Kwota do zebrania to jeszcze około 125 tysięcy złotych. Co robi Nasz jedynak w NBA? Wpłaca 125 tysięcy złotych i zamyka “zabawę”.
Oczywiście od razu pojawiają się głosy, że koszykarz zrobił to dla lansu, że pomagać można również pozostając anonimowym i temu podobne farmazony. Ja osobiście mam do powiedzenia jedno – dziękuję Marcin za Twoje serce. Kolejna edycja #DobroWraca we wrześniu.
A na koniec jeszcze grafika prezentująca sierpniową edycję #DobroWraca.
Zobacz więcej