Twitterowe oszustwo, które na wielką skalę wystąpiło kilka dni temu ma swój ciąg dalszy.
Twitterowe konto Apple, Elona Muska, Billa Gatesa, Jeffa Bezosa, czy Baracka Obamy. To tylko niektóre konta przejęte w nocy z 15 na 16 lipca, które następnie wykorzystane zostały w oszustwie z użyciem bitcoinowych portfeli. Atak objął 130 twitterowe profile, które w jednej chwili publikowały ogłoszenie mówiące o tym, że po przesłaniu na adres portfela BTC wymienionej kwoty, właściciel profilu, w ramach wsparcia, odeśle ją podwójnie. I niektórzy naprawdę dali się nabrać.
Twitter przyznał, że oszustwo na bitcoiny to jedno, ale doszło w tym ataku także do kradzieży danych. Z ośmiu kont, które padły ofiarą ataku, przestępcy mogli pobrać prywatne dane – numery telefonów, adresy email oraz treści prywatnych wiadomości.
Twitter w innym oświadczeniu pisze jednak, że żadne zośmiu wskazanych kont z których mogły zostać skradzione prywatne informacje nie było kontem zweryfikowanym, czyli takim należącym np. do wysoko postawionego polityka.
O tym jak doszło do ataku pojawiały się już różne wersje. Twitter utrzymuje teraz, że w wyniku ataku socjotechnicznego przestępcy uzyskali dostęp do narzędzie pracowniczych platformy i, za pomocą funkcji odzyskiwania hasła, uzyskali dostęp do 130 kont. Spośród tych kont wysłano 45 tweetów, a z ośmiu z nich pobrano również prywatne dane.
Zobacz więcej