Twierdzicie, że do życia nie potrzebujecie sieci komórkowych? Tylko tak się Wam wydaje. One nie tylko ułatwiają życie, ale często też je ratują. Dlatego tak ważne, by im nie szkodzić.
Sieci mobilne to nie tylko strony www, portale z serialami, czy media społecznościowe oglądane na ekranach smartfonów. To układ nerwowy całej gospodarki i wielu czynności wykonywanych codziennie. Wie o tym ten, kto kiedykolwiek znalazł się poza zasięgiem sieci.
Bez przewodu
Zastanawialiście się kiedyś jak wyglądałby świat bez sieci mobilnych? Część pewnie stwierdzi: wreszcie byłoby świetnie! To teraz wyobraźcie sobie, że w największych polskich miastach przestaje działać synchronizacja świateł na skrzyżowaniach. Nie na chwilę, na stałe. Nie zamówicie taksówki „na mieście”, nie sprawdzicie szybko rozkładu jazdy komunikacji, nie kupicie biletu przez komórkę. Tracicie łączność z najbliższymi. Nie da się jednak dodzwonić po pomoc. Nie ma zasięgu. Nie macie gotówki? Nie wypłacicie jej z bankomatu. Niestety, płatności kartą także nie działają. Nie, to nie scenariusz kiepskiego filmu katastroficznego. Tak wyglądałby świat bez sieci, a dokładnie bez bezprzewodowej telekomunikacji. Na co dzień nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo jest i będzie nam potrzebna. Jeśli chcemy – jako państwo – rozwijać się, budować silną gospodarkę, nowe miejsca pracy, ale i sprawiać, że nasze życie będzie prostsze i bezpieczniejsze – powinniśmy na niej polegać. I dbać o jej rozwój.
Warto być mądrym
Zdalna praca, edukacja, konsultacja medyczna – w ostatnim czasie doceniliśmy ich wartość. Nadal jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak ważne jest to, by być w zasięgu.
Nie do końca rozumieją zasady działania sieci komórkowej, mimo że na co dzień z niej korzystają. Często twierdzą, że wcale tego nie robią. Maszty z antenami uważają za zło i przyczynę chorób, mimo że nie ma żadnych dowodów na to, że rzeczywiście są szkodliwe dla zdrowia.
Szczególnie w trakcie pandemii koronawirusa pojawiło się wiele teorii spiskowych. To podobno sieć 5G i inne sieci starszej generacji są odpowiedzialne za tę epidemię. Na teoriach niestety się nie skończyło. Na całym świecie, także w Polsce, pojawiły się nawoływania do niszczenia stacji bazowych. Uważacie, że to nic takiego?
Zniszczenie takiej stacji skutkuje m.in. tym, że obszar objęty jej działaniem – do momentu naprawy stacji – cofa się w rozwoju o kilkadziesiąt lat. Jego mieszkańcy mają utrudniony kontakt nie tylko ze sobą nawzajem, ale również ze służbami ratunkowymi. Być może nie wiecie, ale by połączyć się z numerem alarmowym 112 co prawda nie trzeba mieć karty SIM, ale trzeba mieć zasięg. A ten gwarantują tylko sprawne stacje bazowe.
Żyjemy w czasach, gdy w wielu miejscach nie ma dla nich alternatywy w postaci kablowego internetu, czy telefonii stacjonarnej.
Dlatego warto być mądrym. Nie dać się teoriom spiskowym i zdać sobie sprawę, że naprawdę potrzebujemy sprawnej sieci. Do kontaktu z bliskimi, do pracy, rozwoju, edukacji. Do życia.
Źródło: gov.pl/5G
Zobacz więcej