Zgadłem hasło do Twittera Trumpa, twierdzi holenderski badacz cyberbezpieczeństwa.

De Volkskrant, holenderski portal internetowey, donosi, że etyczny haker, Victor Gevers, przejął w zeszłym tygodniu konto twitterowe prezydenta Donalda Trumpa. Miało mu się to udać zgadując hasło. Jeśli wierzyć tym doniesieniem udało mu się to już za piątym razem. Gevers twierdzi, że Trump używał hasła maga2020!. Fraza ta jest akronimem hasła wyborczego Trumpa Make America Great Again z dodaniem aktualnego roku oraz znaku specjalnego w postaci !, czyli pierwszego na klawiaturze. Twitter, póki co, zaprzecza, że tego typu włamanie miało miejsce. Nie potwierdzamy żadnej tego typu opisywanej aktywności, tym bardziej, że specjalne konta, związane z wysoko postawionymi osobami lub związane z wyborami w Stanach Zjednoczonych zostały ostatnio dodatkowo zabezpieczone.

Gevers twierdzi jednak, że miał dostęp do konta prezydenta Stanów Zjednoczonych, do wszystkich zawartych tam treści i ustawień. Konto Trumpa dało Holendrowi przez moment kontrolę nad 87 milionami obserwatorów jego profilu. Badacz cyberbezpieczeństwa potwierdził także, że Donald Trump nie używał żadnych dodatkowych zabezpieczeń swojego konta, chociażby w postaci wieloetapowej weryfikacji. Dzień po chwilowym przejęciu konto POTUSa miało zostać zabezpieczone tą właśnie metodą, relacjonuje.

Victor Gevers, jeśli potwierdziłaby się jego wersja o włamaniu na konto Trumpa, zrobiłby to już po raz drugi. W 2016 roku wraz z dwoma innymi badaczami po raz pierwszy przejął nad nim kontrolę. Media donosiły, że wtedy hasłem Trumpa była fraza yourefired.

Silne hasło

Na niemal wszystkich szkoleniach z cyberbezpieczeństwa pojawia się temat haseł. Omawiane są frazy jakie hasłami być nie powinny, jak długie powinno być hasło i jak skomplikowane. Jednym z podstawowych zasad jest nie ustawianie dla haseł fraz, które bezpośrednio mogą kojarzyć się z właścicielem i być łatwe do odgadnięcia przez osoby które znają lub też przeprowadzą odpowiedni wywiad na temat właściciela konta. Do takich fraz należą, między innymi, imiona małżonków, dzieci, zwierząt, czy ulubione powiedzenia. Donald Trump w obydwu włamaniach popełnił potencjalnie ten sam, podstawowy błąd. Hasłem do jego konta były związane z nim wyrażenia, które okazały się niezwykle łatwe do odgadnięcia.