Cena Bitcoina sięgnęła dziś nowego, historycznego pułapu.
Dokładnie 23 lutego opisywaliśmy kolejne tąpnięcie na rynku kryptowalut. Cena Bitcoina spadła wtedy do 170-180 tysięcy złotych, po wielu miesiącach niemal nieustannego wzrostu. Dziś ponownie obserwujemy bicie kolejnych, historycznych rekordów. Bitcoin osiągnął cenę powyżej 230 tysięcy złotych, a więc przebił cenę 60 tysięcy dolarów.
Bitcoin (oraz inne kryptowaluty) nie są już przedmiotem zainteresowań typów spod ciemnej gwiazdy. W tę najstarszą kryptowalutę inwestują obecnie takie marki jak Tesla, Mastercard, PayPal, czy pośrednio Apple. Nie wszyscy jednak są entuzjastami cyfrowych walut. Nie jest nim współzałożyciel Microsoftu Bill Gates, który swoje zdanie wyraził na antenie telewizji Bloomberg, nazywając elektroniczny pieniądz powstały dekadę temu narzędziem spekulacji. Czysto spekulacyjnym zasobem nazywa BTC również inwestor Nader Naeimi. Te, i inne wypowiedzi, powodują wahania na rynku kryptowalut, do których jednak inwestorzy zdążyli się już przyzwyczaić. W 2017 roku internetowe portale zajmujące się tematyką finansową rozpisywały się o możliwym peknięciu bitcoinowej bańki. To wtedy Bitcoin po osiągnięciu historycznych wartości gwałtownie spadł – począwszy od końca roku po początek 2018. Tyle, że wtedy historyczną wartością było 20 tysięcy dolarów, kilkanaście dni temu, po spadkach, oscylował w granicach 50 tysięcy dolarów, zyskując na wartości tylko w tym roku ponad 50 procent. Dziś osiąga wycenę na poziomie 60 tysięcy dolarów. Kolejna granica? 100 tysięcy? Nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.
{loadmoduleid 1105}
Zobacz więcej