Niemieckie przedsiębiorstwo biotechnologiczne CureVac poinformowało o wynikach badań nad własną szczepionką przeciwko SARS-CoV-2. Niestety dane nie są obiecujące.
Szczepionka niemieckiej firmy CureVac jest jedną z tych, które miały zasilić Unię Europejską w walce z pandemią. Tylko do Polski miało trafić ponad 5,6 miliona dawek. Być może tak się w ogóle nie stanie bowiem dane dotyczące skuteczności szczepionki są rozczarowujące. Badania kliniczne na 40 tysiącach ochotników przeprowadzone w Europie oraz Ameryce Łacińskiej wykazały skuteczność na poziomie 47 procent. To zbyt mało, aby szczepionka mogła zostać zaakceptowana przez Europejską Agencję Leków, a następnie zatwierdzona przez Komisję Europejską.
CureVac wskazuje, że skuteczność ich szczepionki jest dość dobra w stosunku do osób młodych, ale spada w stosunku do tych powyżej 60 roku życia, a więc osób najbardziej narażonych na ewentualne skutki zakażenia. W trakcie badań CureVac miał zidentyfikować również 13 różnych wariantów koronawirusa, z czego w 57 procentach przypadków były to warianty tzw. podwyższonej zjadliwości. Oczywiście oficjalne i pełne wyniki mogą się jeszcze różnić od tych przedstawionych obecnie, wstępnych, ale przy skuteczności ok. 47 procent CureVac może mieć spore problemy w uzyskaniu zielonego światła do stosowania na terenie EU, czy innych krajów. WHO stawia próg co najmniej 70 procentowej skuteczności, natomiast amerykańska FDA jest nieco mniej restrykcyjne, ale wciąż zainteresowane jest skutecznością przekraczającą 50 procent. Tuż po publikacji danych na temat skuteczności akcje CureVac spadłu o 50,6 procenta.
W Polsce wykonano do tej pory ponad 26 milionów szczepień, z czego w pełni zaszczepionych – dwie dawkami lub jednodawkową szczepionką Johnson&Johnson – jest ponad 11 milionów osób. W naszym kraju stosuje się szczepionki Pfizer i BioNTech, Moderna, AstraZeneca i wspomniany, jednodawkoy Johnson&Johnson. Obecnie tempo szczepień nieco spadło i ewentualny brak dostaw nowego preparatu CureVac nie powinien znacząco wpłynąć na szczepienia w naszym kraju. Nowa szczepionka na pandemicznej mapie świata mogłaby jednak przeznaczona być dla krajów biedniejszych w których tempo szczepień jest kilkakrotnie mniejsze, niż w krajach bardziej rozwiniętych. CureVac w 2021 roku zamierzał wyprodukować 300 milionów dawek swojej szczepionki i do miliarda dawek w roku przyszłym. Wespół z GSK firma zamierza również rozpocząć prace nad szczepionką drugiej generacji, która miałaby byc gotowa do zatwierdzenia w drugiej połowie 2022 roku.
Zobacz więcej