Minister zdrowia, Adam Niedzielski, na antenie Radia Zet podał informację, że szczepienia trzecią dawką przeciwko Covid-19, dla wszystkich dorosłych Polaków, powinny ruszyć 2 listopada.
Rada Medyczna przy Prezesie Rady Ministrów poparła pomysł o pełne wdrożenie szczepienia trzecią dawką szczepionki przeciwko Covid-19. Minister Niedzielski na antenie Radia Zet poinformował, że program szczepienia trzecią dawką ruszy najpewniej 2 listopada.
Skierowanie na szczepienie trzecią dawką zostanie wystawione każdemu pełnoletniemu Polakowi na Internetowym Koncie Pacjenta w momencie, kiedy od przyjęcia drugiej dawki minęło sześć miesięcy. Jak podkreśla minister zdrowia zaszczepienie tzw. dawką przypominającą powoduje aż dziesięciokrotny wzrost poziomu przeciwciał w organizmie pacjenta. Minister podkreślił, że rząd czeka jeszcze na stanowisko w tej sprawie amerykańskich agencji – FDA i CDC.
Od września w Polsce trzecią dawkę (w tym przypadku tzw. uzupełniającą) szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 przyjmować mogą osoby najbardziej narażone na ciężki przebieg Covidu-19. W pierwszej kolejności wyznaczono siedem grup docelowych i są to osoby otrzymujące aktywne leczenie przeciwnowotworowe, osoby po przeszczepie komórek macierzystych, osoby z niedoborem odporności, zakażone wirusem HIV, przyjmujące specjalistyczne leki hamujące odpowiedź immunologiczną, a także osoby poddawane dializom.
Ważne, aby w gąszczu informacji rozróżniać od siebie dwa pojęcia: dawek uzupełniającej i przypominającej. Dawka uzupełniająca (additional dose) podawana jest w sytuacji, kiedy odpowiedź odpornościowa na podstawowe szczepienie z wysokim prawdopodobieństwem jest niewystarczająca. Dotyczy osób, które z powodu chorób towarzyszących np. onkologicznych, wieku lub przyjmowanych leków immunosupresyjnych mają zaburzenia układu odporności i nie reagują tak dobrze na szczepienia. Z kolei dawka przypominająca (booster dose) podawana w sytuacji kiedy odpowiedź odpornościowa na podstawowe szczepienie słabnie z upływem czasu. Dotyczy całej populacji, która może być zaszczepiona. Czas podania dawki przypominającej to nie wcześniej niż 6 miesięcy po zakończonym podstawowym szczepieniu.
Następnie pod koniec września listę tę rozszerzono o osoby powyżej 50 roku życia oraz medyków.
Przyjęcie dawki przypominającej szczepienia nie we wszystkich środowiskach jest przyjmowane optymistycznie. W połowie września międzynarodowy zespół naukowców opublikował w The Lancet badania dowodzące, że ogółowi społeczeństwa nie jest potrzebna trzecia dawka szczepienia przeciwko Covid-19. W skład zespołu badaczy wchodziło dwóch przedstawicieli FDA (Food and Drug Administration) oraz członkowie WHO.
Obecnie dostępne dane zdają się dostarczać nam dowodu na to, że nie ma obecnie konieczności stosowania trzeciej dawki szczepionki na ogóle społeczeństwa. Dotychczasowa skuteczność przeciwko ciężkiemu przebiegowi Covid-19 pozostaje na wysokim poziomie i szeroka dystrybucja tzw. boostera nie jest zalecana, napisano we wrześniu.
Kolejne dawka szczepionki mogłaby być konieczna w przyszłości, jeśli ta odporność będzie nadal słabnąć lub też pojawi się nowy, jeszcze zjadliwszy, wariant SARS-CoV-2, dodano wtedy. Tymczasem badania, których wyniki sukcesywnie są publikowane, wskazują, że odporność po zaszczepieniu z czasem spada i to dość znacznie. Po sześciu miesiącach od podania drugiej dawki preparatu Pfizera i BioNTech skuteczność spada z 88 do 47 procent, wynika z badań Pfizer i Kaiser Permanente na które powołuje się Reuters. Z czasem spada również odporność nabyta po szczepieniu innymi, dostępnymi na polskim rynku szczepionkami (w najmniejszym stopniu dotyczy to Moderny). Stosowanie trzeciej dawki, tutaj mówimy o dawce uzupełniającej, na początku października zarekomendowała również Europejska Agencja Leków.
W Polsce do szczepień dawką uzupełniającą i przypominającą stosuje się preparat Comirnaty firm Pfizer i BioNTech oraz szczepionkę Moderny. W zeszłym tygodniu amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) podała, że szczepionka Moderny nie spełnia wszystkich kryteriów wymaganych dla trzeciej dawki, ponieważ zaszczepieni dwoma dawkami tym preparatem wykazują wysoki poziom przeciwciał. Pomimo tego FDA 20 października zatwierdziła użycie boosterów w postaci tak Moderny, jak i szczepionki Johnson&Johnson – w przypadku tej szczepionki dawka przypominająca/ uzupełniająca jest drugą dawką, która może być podana po dwóch miesiącach (zgodę dla Pfizera wydano już we wrześniu).
Dotychczas w Polsce dawką uzupełniającą zaszczepiono ponad 184 tysiące osób, natomiast dawką przypominającą ponad pół miliona osób.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej