Cena bitcoina, który miał być alternatywą dla tradycyjnych środków płatności i być odpornym na wydarzenia na świecie, leci w dół. Wraz z nim ceny innych kryptowalut.
Bitcoin miał być inwestycją jak złoto. Miał być alternatywą dla tradycyjnych rynków i miał być odporniejszy na to, co zazwyczaj chwieje tradycyjnymi giełdami. Tymczasem cena bitcoina spada za każdym razem, kiedy ktoś, gdzieś na świecie napisze tweeta. Naiwnością byłoby również myśleć, że rynkiem kryptowalut nie zachwieją tak bezprecedensowe wydarzenia, jakie dzieją się na Ukrainie. Rosyjska, bandycka inwazja na ten kraj ma również odbicie na rynku krypto. Cena bitcoina osiągnęła najniższy od miesiąca poziom, powodując wyparowanie w ciągu 24 godzin ok. 150 miliardów dolarów.
Cena bitcoina poszła w dół aż o 8 procent, osiągając 34,7 tysiąca dolarów. Jeszcze niżej zeszło ethereum, które straciło na wartości aż 12 procent. Od najwyższych notowań, które bitcoin zaliczał na początku listopada ubiegłego roku, kryptowaluta ta straciła na wartości niemal 50 procent. Specjaliści twierdzą, że cena pierwszej kryptowaluty może spaść nawet do 30 tysięcy dolarów, ale odbije się w ciągu roku. Zastrzegają jednak, że możliwy jest scenariusz spadku poniżej 30 tysięcy dolarów. Wtedy cena BTC może spaść nawet do 20 tysięcy dolarów, zanim nastąpi wzrost.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej