Sam Bankman-Fried, założyciel giełdy kryptowalut FTX, wieszczy, że niejedna z giełd jest już w tym momencie niewypłacalna. Zdaniem miliardera to jednak jeszcze nie koniec tzw. zimy na rynku kryptowalut.
Ponad 8 miliardów dolarów, zdaniem Bloomberga, są obecnie warte aktywa, które posiada Sam Bankman-Fried, założyciel giełdy kryptowalut FTX. W ostatnim czasie jednak jego majątek znacznie zmalał, a to za sprawą spadków na rynku kryptowalut, które obserwujemy już od dobrych kilku tygodni. Zdaniem miliardera jednak to nie koniec i już w tej chwili niektóre giełdy ukrywają przed swoimi użytkownikami fakt, że są niewypłacalne. A, zdaniem Frieda, będzie ich więcej.
W drugim kwartale tego roku bitcoin stracił 58 procent na wartości. To najgorszy tego typu wynik od 2011 roku. Kiedy spada cena bitcoina spadają również notowania innych kryptowalut. Cały rynek pseudo pieniądza jest dziś wyceniany poniżej 1 tryliona dolarów, a jeszcze w listopadzie ubiegłego roku było to ponad trzy razy więcej. Jednak FTX chce na tych przecenach wygrać, będąc solidnym graczem na rynku. Jedną z ofiar kryzysu na rynku ma być platforma BlockFi, którą Bankman-Fried i jego FTX ma, jak donosi CNBC, wykupić za jedyne 25 milionów dolarów.
Właściciel Dallas Mavericks, Mark Cuban, twierdzi, że obecnie na rynku krypotowalut obserwujemy to, co działo się z rynkiem firm internetowych na początku tego wieku, kiedy ich wyceny sięgały horrendalnych kwot, dużo wyższych ponad realną wartość. Cuban ma również podobne zdanie na temat przyszłości wielu firm z tego segmentu. Upadną, bo jest ich zbyt wiele, konkluduje.
Powodów na krypto zimę jest kilka. Z pewnością rynkowi temu nie pomaga to, co dzieje się na rynkach tradycyjnych, a więc globalnie panująca inflacja i podnoszenie stóp procentowych przez banki krajowe. Nie bez znaczenia są również ostatnie wydarzenia, które spowodowały załamanie się stablecoina terraUSD, a wraz z nim kryptowaluty luna. To w oczach wielu ludzi podkopały i tak już wątłe zaufanie do kryptowalut, co z kolei spowodowało masowe wycofywanie swoich inwestycji na tym rynku. Innymi powodami utraty zaufania do tego rynku są wstrzymane przez niektóre giełdy wypłaty. Tego typu incydenty zawsze powodują mniejszą lub większą panikę, a w efekcie rozlanie się niepewności z jednej giełdy na cały rynek.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej