Prezes UOKiK stawia pierwsze zarzuty trzem influencerom z branży fitness i ich reklamodawcy w związku z nieprawidłowym oznaczaniem treści reklamowych na Instagramie.

Oznaczenie posta sponsorowanego jako #współpraca czy #ad nie są wystarczające i nie mówią odbiorcom w pełni, że post jest formą reklamy. Do takiego wniosku doszedł Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wszczął postępowanie wobec czterech podmiotów.  Zarzut kryptoreklamy postawiony został spółce Olimp Laboratories, zlecającej reklamy swoich produktów influencerom w social mediach. Spółka zawierała z twórcami umowy, w których zobowiązywała się do zapłaty za publikację postów i relacji na Instagramie na temat produkowanych przez nią suplementów diety i innych produktów. W korespondencji z twórcami namawiała ich do stosowania niejasnych oznaczeń, sprzecznie do zaleceń komunikowanych od samego początku przez Urząd. Influencerzy mieli bowiem oznaczać posty czy relacje takimi hashtagami jak #olimpad czy #nazwaproduktu.

Stosowanie hashtaga składającego się z połączenia nazwy firmy z anglojęzycznym skrótem AD niewiele ma wspólnego z transparentnymi działaniami reklamowymi w internecie, zwłaszcza, że Olimp Laboratories w mailach do swoich partnerów biznesowych nawiązuje do mocnego zainteresowania UOKiK poczynaniami influencerów na portalach social media – stwierdza Prezes UOKiK.

Ponadto, prezes UOKiK postawił zarzuty niejednoznacznego oznaczania materiałów reklamowych na Instagramie (zarówno tych zleconych przez spółkę Olimp Laboratories, jak i innych reklamodawców) trzem influencerom z branży fitness – Katarzynie Dziurskiej, Katarzynie Oleśkiewicz–Szubie oraz Piotrowi Liskowi. Twórcy w swoich wpisach promują za wynagrodzeniem produkty różnych reklamodawców i nie oznaczają treści sponsorowanych w sposób jednoznaczny, czytelny i zrozumiały. Tym samym mogą wprowadzać konsumentów w błąd w zakresie charakteru tych postów oraz relacji.

Influencerzy nie mogą bezrefleksyjnie robić tego, co im każe reklamodawca. Są przedsiębiorcami, co wiąże się nie tylko z wykonaniem usługi i otrzymywaniem wynagrodzenia, ale też z koniecznością przestrzegania obowiązków natury prawnej oraz dobrych obyczajów – kontynuuje Prezes UOKiK.

Oprócz tego, że twórcy i reklamodawcy powinni pilnować prawidłowego oznaczenia treści komercyjnych, to muszą wywiązywać się z innych obowiązków, które ciążą na przedsiębiorcach – m.in. udzielać urzędom wyjaśnień. Influencerzy nie odpowiadali na zapytania Urzędu, nie odbierali korespondencji, unikali przedstawienia niezbędnych dokumentów. Może to utrudniać zbadanie praktyk oraz wydłuża znacząco możliwość ustalenia stanu faktycznego.

Urząd kończy prace nad rekomendacjami dotyczącymi oznaczania materiałów reklamowych przez influencerów w mediach społecznościowych, które ułatwią przestrzeganie obowiązującego prawa.

{loadmoduleid 1123}