Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą jednego standardu ładowania urządzeń przenośnych.

Pięciuset osiemdziesięcioma dwoma głosami za i tylko czterdziestoma przeciw Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą jednego standardu ładowarek dla urządzeń przenośnych. Wdrożeniem nowych przepisów zajmie się teraz Komisja Europejska.

Nowe przepisy miały by ograniczyć produkcję elektrośmieci. Teoretycznie producenci telefonów komórkowych i tabletów, w przypadku istnienia jednolitego standardu, mogli by nie dołączać do każdego zestawu ładowarek wraz z przewodem. Klient mógłby bowiem użyć już posiadanej ładowarki. Unia Europejska podobne przepisy starała się wprowadzić już od 10 lat.

Podczas gdy urządzenia z systemem Android od 2009 roku raczej ustandaryzowały swoje porty ładowania i obecnie wszystkie dążą do standardu USB typu C, jedynym pozostałym na rynku odmieńcem jest Apple, ze swoim złączem Lightning w iPhone’ach. Całe zamieszanie z nowym prawem i ujednoliceniem ładowarek, które już teraz dotyczy w zasadzie tylko Apple’a, może być nieaktualne już w 2021. Analitycy przewidują bowiem, że już wtedy telefony z Cupertino wyposażone będą jedynie w ładowanie bezprzewodowe.