Gaurav Agrawal robiąc zdjęcie w Parku Narodowym w Montanie z pewnością nie spodziewał się, że jego dzieło będzie nie tylko piękne, ale i zabójcze. Zabójcze dla telefonów z Androidem.
Gaurav Agrawal z San Diego w sierpniu 2019 roku w trakcie pobytu w Parku Narodowym Glacier w Montanie zrobił dość niespodziewanie zdjęcie zachodu słońca nad jeziorem. Po powrocie do domu obrobił nieco swoją fotografię w oprogramowaniu Lightroom, po czym umieścił na swoim profilu we Flickr. Fotograf amator ma na swoim profilu ponad 10 tysięcy obserwujących, a zdjęcie było świetne, więc ludzie zaczęli je kopiować.
Fotografia wreszcie trafiła na niektóre smartfony jako tapeta i wtedy zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Na niektórych modelach sprzętu z systemem operacyjnym Android w wersji 10 ustawienie zdjęcia Agawara jako tapety spowodowało wyłączenie telefonu i migotanie ekranu. Telefon w takim stanie nie reaguje na jakiekolwiek komendy. Wiadomo, że w tego typu stan mogą wpaść, m.in, niektóre telefony Samsung, czy Google Pixel 2. W skrajnych przypadkach sprzęt wymagał powrotu do ustawień fabrycznych.
Okazało się, że winne jest tutaj wspomniane oprogramowanie Lightroom, które przed zapisem zapytało użytkownika w jakiej wersji kolorystycznej chce zapisać swoje zdjęcie. Wybrana wersja okazała się, mówiąc dość oględnie, niekompatybilna z niektórymi modelami telefonów, powodując w ich oprogramowaniu błąd.
Sam Gaurav Agrawal, autor zdjęcia, nie był świadomy swojego wątpliwego osiągnięcia, dopóki, jak sam mówi, nie zobaczył swojego zdjęcia w wiadomościach. Moją intencją nie było niszczenie niczego, zrobiłem po prostu fajne zdjęcie – powiedział BBC pechowy fotograf. Od teraz zdjęcia będę zapisywał w tej drugiej wersji – dodał.
Zobacz więcej