Pół miliona dolarów okupu musiało zapłacić hrabstwo Delaware w Pensylwanii za odblokowanie do swoich systemów informatycznych.

Poważny atak ransomware sparaliżował w zeszłym miesiącu hrabstwo Delaware w Pensylwanii. Ataku mieli dokonać cyberprzestępcy kryjący się pod nazwą DoppelPaymer, a urzędnicy okręgu administracyjnego w Pensylwanii, odpowiadającemu polskiemu powiatowi, zmuszeni byli do zapłaty 500 tysięcy złotych okupu w zamian za odzyskanie kontroli nad częścią systemu informatycznego.

Po otrzymaniu płatności atakujący przekazali ofiarom również kilka praktycznych rad. Polecili zmianę haseł do wszystkich systemów działających w ramach hrabstwa oraz zmianę konfiguracji domeny Windows i zablokowanie możliwości korzystania w niej oprogramowania open source Mimikatz. W wydanym oświadczeniu hrabstwo poinformowało, że atak nie dotknął systemów wyborczych.

Ransomware (znane również inne odmiany tego oprogramowania to rogueware lub scareware) to oprogramowanie ograniczające dostęp do systemu komputerowego i wymagające zapłacenia okupu, aby blokada została usunięta.

W ostatnim czasie największą sławą okrył się atak na sieć firmy Garmin, która nie była w stanie samodzielnie uporać się z problemem po ataku oprogramowaniem ransomware i ostatecznie zapłaciła gigantyczny, prawdopodobnie kilkumilionowy, okup cyberprzestępcom. W Stanach Zjednoczonych takich przypadków ataków na jednostki terytorialne wymienić można by kilkanaście, ale przestępstwa te nie są również obce w naszym kraju. Ofiarą ataku oprogramowaniem typu ransomware w grudniu 2019 roku została gmina Kościerzyna, w 2016 roku złośliwy kod sparaliżował urząd w Urzędowie.