Wielka Brytania jako pierwsza planuje wprowadzenie certyfikatów szczepień, aby otwierać poszczególne gałęzie gospodarki.
Oliver Dowden, brytyjski minister kultury, mediów i sportu powiedział, że Wielka Brytania już pracuje nad wprowadzeniem tzw. certyfikatów dla osób zaszczepionych, które mogłyby, już od lata, brać nieskrępowany udział we wszelkich imprezach. Wielka Brytania byłaby tym samym pierwszym krajem w którym wdrożono takie rozwiązanie w Europie. Dowden w pierwszej kolejności myśli o takim rozwiązaniu dla branży wielkich imprez sportowych. Rozwiązanie to miałoby obowiązywać już od nadchodzącego lata.
Pierwszym na świecie krajem,który wdrożył już takie rozwiązanie jest Izrael. Aktualnie w państwie tym w pełni zaszczepiono nieco ponad 49 procent społeczeństwa, w tym ponad 90 procent dorosłych powyżej 50 roku życia. Tzw. zielona przepustka w Izraelu upoważnia osoby zaszczepione do korzystania z kawiarni, kin czy teatrów, hoteli, basenów, czy restauracji. Dla reszty społeczeństwa, która nie została zaszczepiona, lub dla dzieci i młodziezy poniżej 16 roku życia, te atrakcje wciąż pozostają niedostępne, chyba, że w niektórych przypadkach przedstawią negatywny test na obecność koronawirusa. Takie rozwiązania w tym 9 milionowym kraju funkcjonują od drugiej połowy lutego.
Problemy jakie wiążą sie z takim dokumentem to, miedzy innymi, możliwość jego fałszerstwa, aczkolwiek kara za posługiwanie się fałszywą zieloną przepustką na terenie Izraela to (w przeliczeniu) około 5,5 tysiąca złotych. Rozwiązanie takie budzi również wątpliwości natury moralnej w kwestii np. dyskryminacji osób, które nie mogą zostać zaszczepione. Europejskie kraje nieco bardziej restrykcyjnie podchodzą do rozwiązań, które mogą nosić znamiona łamania praw człowieka i dyskryminacji. Wątpliwości budzi również kwestia nierówności w dostępie do szczepień w krajach bogatych i biedniejszych, których obywatele przy powszechnym wprowadzeniu tego typu rozwiązań na świecie mieliby np. utrudnioną możliwość podróżowania.
Zobacz więcej