Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poinformował dziś po posiedzeniu rządowego zespołu zarzadzania kryzysowego, że dojdzie do zmian w procesie rejestracji na szczepienia. Ma przyśpieszyć.

Już w poniedziałek, 22 marca, zarejestrować na szczepienie będą się mogły osoby w wieku 65 i 66 lat. Dzień później kolejne roczniki, osoby urodzone w latach od 1947 do 1961. Takie przyśpieszenie związane jest z tym, że proces rejestracji seniorów spowolnił, wiele osób nie zgłasza się również na szczepienia, pomimo tego, że miały ustalony termin. Ma to związek ze złą prasą jaką ma w ostatnich dniach szczepionka AstraZeneca, pomimo tego, że Europejska Agencja Leków oraz sam producent przekonują, że preparat jest bezpieczny i nie ma żadnych przekonujących danych, które by sugerowały, że mała liczba incydentów zakrzepowych ma jakikolwiek związek ze szczepieniami.

Decyzję o zmianach podjęto na dzisiejszym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Znaczna część niewykorzystanych szczepionek AstraZeneca leży w lodówkach w punktach szczepień. Należy je wykorzystać.

Dwa dni temu na briefingu prasowym Europejskiej Agencji Leków Emer Cooke, dyrektorka EMA, powiedziała i potwierdziła, że AstraZeneca jest bezpieczna i jest skuteczna, a ewentualne benefity z wykorzystania jej przewyższają możliwe ryzyko. Dodała jednak, że w stu procentach jakiegokolwiek zagrożenia zakrzepem jednoznacznie wykluczyć również nie można. To przypadki niezwykle rzadkie i bardzo skomplikowane w analizie. Po informacjach EMA część krajów, które wcześniej wstrzymały szczepienia preparatem brytyjsko-szwedzkim wznowiła proces szczepień. Niektóre jednak, jak Szwecja, Norwegia, Finlandia czy Dania nie wznowiły szczepień i czekają na wyniki badań krajowych. Francja z kolei wskazała, że wznowienie szczepień AstraZenecą będzie dotyczyć osób powyżej 55 roku życia, bo, jak wskazuje, z analiz wynika, że ta grupa wiekowa narażona jest  na ewentualne tego typu działanie uboczne mniej, niż osoby młodsze.

Z raportów wynika, że incydenty z zakrzepami nie są ani częste, ani nie dotyczą jedynie AstraZeneci. W Wielkiej Brytanii do końca lutego zanotowano 38 przypadków takich dolegliwości spośród 10,7 miliona pacjentów, którzy wcześniej zaszczepieni zostali preparatem Pfizera. Dla porównania, w tym samym okresie, wśród 9,7 miliona pacjentów zaszczepionych AstraZenecą takich incydentów wystąpiło 30.