Hard fork Etherum o nazwie London stał sie faktem.
Aktualizacja Ethereum zakończona sukcesem spowodowała natychmiastowy niemal wzrost wartości tej kryptowaluty. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin ETH urosło o 4 procent.
Aktualizacja o nazwie London wprowadza kilka zmian w kodzie Ethereum, które, między innymi, zmienią sposób naliczania kosztów transakcji, tak, aby były one bardziej przewidywalne. Według ekspertów rynku kryptowalut aktualizacja, która ma już numer 11, jest prawdziwym game changerem. Szczególnie ważna ma być zmiana oznaczona EIP-1559, która oznacza właśnie opisywane zmiany w sposobie naliczania kosztów transakcji, które są ustalane na podstawie kilku parametrów, z których najważniejszym jest to ile mocy obliczeniowej będzie potrzebne do jej przetworzenia w sieci.
Dotychczas użytkownicy Ethereum mogli dowolnie ustalać wysokość opłaty transakcyjnej na podstawie której górnicy określali priorytet takiej transakcji, zgodnie z zasadą kto da więcej, ten ma szybciej. Poprawka EIP-1559 wprowadzi podstawową prowizję transakcyjną, tzw. base fee, która będzie ustalana automatycznie przez sam protokół na bazie aktualnego ruchu w sieci. Ani użytkownicy Ethereum, ani górnicy nie będą mieć bezpośredniego wpływu na wysokość takiej podstawy, a więc, przynajmniej teoretycznie, wszyscy wykonujący operacje w sieci Ethereum staną się równi. Skomplikowane, ale dobre zmiany.
Opisywana poprawka ma na celu poprawienie skalowalności i przepustowości sieci Ethereum. Oprócz zmiany modelu naliczania prowizji transakcyjnych zmiany potocznie zwane London obejmują również cztery mniej istotne aktualizacje, w tym tą oznaczoną EIP-3554, która opóźni wybuch tzw. bomby trudności wydobycia Ethereum (ang. difficulty bomb) do grudnia tego roku. Bomba ta jest wzrostem trudności, utrudniającym górnikom rozwiązywanie problemów kryptograficznych i zarabianie ETH.
Zobacz więcej