Spider-Man: No Way Home święci triumfy w kinach. Trzecia odsłona przygód człowieka pająka z Tomem Hollandem w głównej roli osiągneła trzeci najlepszy wynik otwarcia w Ameryce w historii.

253 miliony dolarów. Tyle zarobił w weekend otwarcia Spider-Man: No Way Home, ustanawiając w ten sposób trzeci najlepszy wynik otwarcia w historii Hollywood. Wynik ten zaskoczył nawet specjalistów, którzy szacowali, że będzie on oscylował w granicach 200 milionów dolarów. Film Jona Wattsa tymczasem uplasował swój wynik tuż za innym dziełem Marvela, Avengers: Endgame oraz Star Wars: The Force Awekens.

Na całym świecie nowy Spider-Man zarobił już grubo ponad pół miliarda dolarów. Do amerykańskiego wyniku doszły jeszcze przychody z innych części świata w wysokości 334 milionów dolarów. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że trzeci Spider-Man stworzony w kooperacji Sony i Marvel przebił również wszystkie inne filmy, które swoją premierę miały w czasie toczącej się pandemii. 

No Way Home zaczyna się dokładnie tak, gdzie skończyła się poprzednia część filmowej trylogii z Tomem Hollandem w roli głównej. Cały świat dowiaduje się kim jest Spider-Man, który nie jest z tego powodu specjalnie zadowolony i szuka sposobu, żeby ten stan rzeczy odwrócić. Z problemem zwraca sie do Doktora Strange’a. To uruchamia serię niefortunnych zdarzeń. Na ten moment nic więcej nie napiszemy. Idźcie do kina, bo naprawdę warto!

{loadmoduleid 1123}