W 2023 roku Intel pozbędzie się swoich budżetowych marek procesorów Celeron i Pentium. Zastąpi je jedna wspólna linia tańszych chipów.
W 2023 roku Intel zunifikuje nazewnictwo swoich tańszych procesorów. Podstawowe laptopy, które od przyszłego roku trafiać będą do klientów wyposażone będą w procesory spod jednego znaku, Intel Processor. Oznacza to, że z rynku zniknąć mają Celerony i Pentiumy. Ma to uprościć ofertę i sprawić, że klienci skupią się na wyborze odpowiedniego dla siebie chipu.
Jest to koniec pewnej (może i nawet pięknej) epoki. Procesory Pentium pojawiły się na rynku w 1993 roku, w momencie, kiedy komputery PC zaczynały swoją ekspansję i zaczęły wypierać z rynku maszyny 16-bitowe, takie jak Amiga i zaczęły, w kwestii gamingu, przejmować również rynek zajęty do tego czasu przez konsole. Celerony z kolei pojawiły się już w późnych latach 90. Nieco później rolę flagowych procesorów Intela przejęła linia Core. Od tego momentu nazwa Celeron, czy Pentium, nie wzbudzały już tak dużego entuzjazmu wśród pecetowców.
Nowa linia Intel Processor będzie marką dla wielu rodzin układów scalonych. I choć Intel twierdzi, że to uprości ofertę, to trudno oprzeć się wrażeniu, że wiele procesorów pod jedną nazwą nieco jednak zagmatwa i tak już panujący na tym rynku chaos.
{loadmoduleid 1123}
Zobacz więcej